Moim zdaniem, jesteś bliski perfekcji w technologi obróbki detali które wykonujesz, tak wyżyłowałeś parametry parametry obróbki, że przeciętny handlowiec nie ma ci nic do zaoferowania. Nie wiem, czy dobrze kombinuję, ale ja kazałbym przeprowadzić obróbkę używając do twoich detali twoich narzędzi zdjętych z twoich obrabiarek. Wydaje mi się, że nawet jeśli samej obróbki z racji wyżyłowanych do maksimum parametrów nie da się przeprowadzić szybciej, to sporo czasu można urwać właśnie na czasach ruchów pomocniczych a najwięcej przy przezbrajaniu maszyny na nowe detale.
Osobną kwestią jest ekonomia, tu po prostu trzeba kartki papieru i ołówka.
Jeszcze inna kwestia to przestawienie się na technologie cyfrowe. W swoim zakładzie mam tokarkę CNC i konwencjonalną, frezarkę CNC i konwencjonalną, mam automaty krzywkowe, tokarki CNC z podjnikiem (czyli automatu CNC ) jeszcze nie mam. Na razie, ale to się zmieni. Z moich doświadczeń wynika, że wtedy również stare konwencjonalne ATC-63 których używam dalej będą pracowały, chyba jedyny powód z którego trafią na złom to rosnące problemy z brakiem części zamiennych.
