Leoo pisze:napięcie powierzchniowe powinno dokładnie wycentrować element (dotyczy lutowania w piecu) - tak przynajmniej podają niektóre źródła

zgadza sie , nawet przy lutowaniu recznym tak sie dzieje , np jak mam scalak smd kilkadziesiat nóżek to smaruje pady pasta tylko bez przesady , klade scalak nie musi byc super precyzyjnie a podczas grzania powietrzem pady i pasta i tak nogi sciagnie na własciwe miejsce<-- napiecie powierzchniowe

jak sadze to jest tylko eksperymentalne bo profesjonalnie stosuje sie przyssawki nie igiełki.

płytka idzie do lutowania w piecu

na pady płytki jest nałozona pasta lutownicza

w piecu

na to nie znam odp:)

hmm z poczatku pomysł dobry tyle ze przy tej grubosci szablonu beda straszne podtrawienia:(

wszystko zalezy od ceny;)

własnie mi tez chodzi o te tqfp:(
jak bys znalazl gdzies tanio zeby zamowic to daj znac tez bede chetny

wszystko mozna . mnie tylko zastanawia czy jak paste sie wycisnie z igły to ona jednakowo bedzie przylegała wszedzie tzn czy na kazdym padzie zostanie tyle samo.

ja cie krece:D niezłe ja tez myslalem o takim czyms jednak przy naszych seriach uznalem za niecelowe. Jednak wciaz mysle nad nakładarka pasty lutowniczej z igły oczywiscie cnc