Hm, mowimy o sztywnej obrabiarce ale jest jeszcze jeden aspekt ktory musi spelni maszyna robiaca inne maszyny, jest to slowo znienawidzone przez uzytkownikow tego forum: "DOKŁADNOŚĆ". Ale nie tylko dokladnosc rozumiana jako "trzymanie wymiaru ale jeszcze do tego chropowatosci powierzchni, rownoleglosci, prostopadlosci i innych odchylek nieliniowych.
Skupmy sie moze jeszcze nad druga najmniej porzadanym elementem: drganiami maszyny od ktorych zalezy chropowatosc powierzchni.
Najprosciej pozbyc sie ich tak:
"Linia brzegowa morza jest niszczona przez fale, a wiec czlowiek cwany gosc powbijal pale aby zlamac fale i odebrac jej energie- wychamowac ja"- i to role odgrywaja wszelkie zebra w maszynach zmniejszaja, fale rozdrabniaja ja (przkladem moga byc zebra umieszczane w lozach tokarek)- ale spawane elementy ze stali nie daja idealnego przejscia fali z jednego osrodak do drugiego- czyli fala nie plynie wzdluz korpusu maszyny tylko jest lamana na tych wszystkich spwach (dwie powierzchnie sie tylko stykaja i sa obspawane dookola) i stada sie biora wszystkie drgania w konstrukcjach spawanych. Profile stalowe sa tez kiepskie bo pomimo ze moga miec duza sztywnosc:
"Wartość strzałki ugięcia zależy od w/w iloczynu znajdującego się zawsze w mianowniku - czyli im ten mianownik jest większy tym odkształcenie jest mniejsze. A będzie on większy wówczas gdy będziemy stosować odpowiedni
profil albo odpowiedni materiał", to przyleganie- tylko przyleganie powierzchni obspawanych jest nie na miejscu. Mało tego stal sama w sobie nie jest dobrym "tłumikiem" drgań, i nie bardzo nadaje sie do odlewnania. A wiec chcac rozwijac ten post musimy z gory zalozyc ze idealem konstrukcji korpusu obrabiarki jes odlew zeliwny odpowiedni wyprofilowany.
Żeliwo jest juz dobrym tłumikiem i jest idealem na nasz korpus- ramę.
Fala biegnie wowczas nie przerwanie w osrodku- ale rozdrobniona przez nasze zeberka (hm lato Grill

) prosto do podstawy nie przenoszac zadnych nieporzadanych Drgań na układ OUPN. Innym słowy co mnie pan tam obchodzi ze trzesie sie panu kawa na biurku dobrze ze mi sie nie trzesie stół obrabiarki.
Mowimy o dużych siłach ok. ale mowmy tez o tych malych nie widocznych ale odczuwalnych.
[ Dodano: 2006-12-09, 00:47 ]
Po prostu zeliwo jest mniej sprezyste i lepiej sie nadaje do korpusow- a stal coz moze na sprezyny.
[ Dodano: 2006-12-09, 01:03 ]
Kolega pojawialy sie dragania śruby przy pewnych wartociach prędkości obrotowych a więc dochodziło do rezonansu a więc do nakładania się drgan pochodzacych od silnika i drgan wlasnych sruby napedowj. Taki maly trik robimy wielkie oprawy do tej sruby najlepiej zeliwne ale tak aby przylegaly jak najwieksza powierzchnia do naszej ramy- idealem jest naciagniecie śruby ale nie za mocno tak aby nie gralo nam jak w gitarze.