oczywiscie , że nie...trafo a z mostkiem prostowniczym!
jasne ze prąd stały

[ Dodano: 2006-12-21, 21:29 ]
przy zasilaniu 15A, indukcyjność cewek jest tak duża, że altek kręci nawet bez zasilania wirnika (wyindukowanie prądu w wirniku) ,ale oczywiście jest słaby. Mocy nabiera po zasileniu wirnika oczywiście.

idea była taka....Enable , logiczna 1 na pin 3 -> wysterowany tranzystor 1....wszystkie pozostałem tranzystory kolektorami połączone są z emiterem tranzystora 1....wirnik początkowo wpięty również w emiter T1, podczas pracy , wirnik oraz poszczególne cewki "dzieliły "się tymi 8A...potem się okazało, że zasilając wirnik bezpośrednio z trafo, jego prąd rośnie nienacznie i wzrost ten nie postępuje...takżę w kolejnych próbach miałęm wirnik wpięty bezpośrednio pod trafo. co zaskutkowało lepszymi wynikami pracy altka....

hm...wiesz...piszesz bardzo sensownie....wcześniej nie pisałeś ze przewijałeś wirnik, ale niewazne....w każdym razie mnie to też bardzo dziwi, że przy takim prądzie moc mojego altka jest taka mała. jest to altek z zastawy, a nie małego fiata,( jak myślałem wcześniej) a więc taki sam jak te montowane kiedyś w fiatach 125 czy polonezach. Moje trafo ma nawinięte wtórne troche "nadgorliwie" , ma jakieś 15 V, zamiast 12 ... przy 8A to daje 120W..!!!! i masza racje, ze to pachnie jakimś defektem tego altka. Owszem, miałem mały defekt, a mianowicie, w któymś miejscu zwierały ze soba uzwojenia, pomimo tego kręcił się, potem wykryłem usterke i naprawiłem ( szczęście ze to było w miejscu zakończeń uzwojeń, kiedyś tam dolutowywałęm przewód, dość niefortunnie)...naprawiełm i nic....hm..
próbowałem też półkrokowo, a że moje trafo mogłoby tego nie wytrzymać, kiedy naraz zaczynają działąć 2 cewki po 8A na każdą, postanowiłęm całoś zasilić przez tranzystor maź 10A, ostatecznie kiedy działąły 2 cewki naraz prąd nie przekraczał 10 A ( oczywiście spadek napiecia na 1 tranzystorze i te sprawy...generalnie prąd tam był w okolicach 8A) i to nic nie dało, może troche nabrał dynmiki, nic poza tym!

dziwne...bardzo dziwne...

ale chwile...nie żołądkuj sie....ja chrzanie ten alternator, mam teraz takie krokowce ponad 400 pln za sztuke, tak że więsz......
dla mnie ten altek to był jeden wielki eksperyment, nie ważne czy 14 czy 4Nm...
przyznaj ze oceniłeś to na "oko"....( no chyba, że u ciebie w gniazdku płynie inny pąd ) ,bo mam też takie silniczki 0.6 Nm...i moge sobie łeb uciąć ze są mocniejsze !!!!!! wiesz ile to jest 4Nm!!!????

owszem..altek się kręci...ale moment to może zaledwie 0.2 Nm- trzymanie...i i jeszcze mniejszy napędowy
a tak w ogóle....chyba czytałeś....jak npisałem ze sie strasznie grzeje ponad 8A, przy ograniczonym prądzie wirnika!?...

apropos alternatora...haha..zbudowałem na początku stopień mocy na bdx 53c, 8A max...i co...haha i nic!!..porażka...altek kręci się z prędkością rzędu 60 obrotów na minute, jest bardzo słaby. Moment trzymania , rzeczywiscie, dosyć spory..ale nie 14 Nm o któych pisałeś albert..i jeszcze przy pradzie 4A!!!!!
owszem...jak podałem altkowi prawie 16 A to wirnik miał mocy jak traktor..ale oczywiscie po paru minutach na wirniku można było frytki upiec!! tak się przygrzał...( normalnie ten altek daje max na 11A na faze - uzwojenie..ale z chłodzeniem!)

porażka

Chcialęm zapytać czemu ma służyć zasilanie bramki na początku 12V przez 2k2 rezystor??

czy w ten sposób można spolaryzowac dodatnio bramke, aby doprowadzic ją pod "próg " kiedy prąd dren - żródło zaczyna płynąc...potem wystarczy minimalny prąd na bramce, aby już tylko zwiększac wzmocnienie??

Czyli podwójny układ darlingtona tak??? no dobrze....ale nie wyregulowałeś wejścia...znaczy prądu za transoptorem ..najlepiej zeby to był rezysstor dostrojczy..tak naprawde nie wiem jaki optymalny prąd będzie potrzebny...trzeba będzie eksperymentowac....
Apropos optoizolacji..czemu poprostu nie można zastosowac diody????? z tym ze stosując transoptor można uzyskac wzmocnienie !!!!!!! także to chyba lepsze rzeczywisćei rozwiązanie!!
Ale mozesz mi jeszce cos napsac o tej otpoizolacji...czy sygnał z lpt oranicza sie jakims rezystorem..czy na "żywca" i przy 5V..no własnie..to działa przy 5V ???
napisz cos wiecej, nie miałem z tym do czynienia jeszcze...

i jaki to jest opornik 2k2?? to jakaś nazwa rodzajowa ( sorry...ucze sie!)

to będzie najwolniejszy ukłąd na świecie,ale przecież nie budujemy wzmacniacza audio ...

nie...no to ja wiem, ze tranzystor tylko "operuje" prądem...chce sterowac obciązeniem rzędu 100-120 W przy 12V.. jakieś 10 A.....

Najlepiej to wolałbym gotowy schemat...:: rezystor dostrojczy za lpt+ dioda ( nie wiem czy jest konieczna- zabezpieczenie portu??..bo chyba czasem jakieś "zmienności" występują..może kondenstor wystarczy) + tranzystor = około 100W przy powiedzmy napięciu 12V ( ale przy zachowaniu mocy- regulacji prądu...chyba im wieksze napięcie tym lepiej)

w przexiwnym raazie będzie troche zabawy z "dostrojeniem" bazy tranzystora...a tu jest zonk..bo chciałem plynnie regulowac prądem wyjściowym..bo tak naprawde nie wiem dokłądnie jaki prąd będzie optymalny-żeby silnik był w miare mocny, a nie grzał się..generalnie około 100 W

Nie jestem elektronikiem, wiec nie mam doświadczenia. to może poradzic jakiś tranzystor o dużym współczynniku wzmocnienia (może jakiś darlington), tak, żeby można zrobić końcówke pod lpt i żeby tranzystor dawał ponad 100W ???????