Piotr Rakowski pisze:...
3. Nie rozumiem tych "interwałów". Można jaśniej?

Podam przykład na podstawie chociażby Macha, który w momencie zetknięcia sondy z powierzchnią skanowaną, potrzebuje jakąś część sekundy ( pewnie potrzebne na zapis punktu) po czym wykonuje kolejny krok- podnosi zetkę itd, przesunięcie w drugiej osi itd...
co z tego ze mam skaner który pracuje jak " igła maszyny do szycia" skoro program umożliwia mi zebranie maks 2-3 punktów na sekunde, bo coś długawo przetwarza te pobierane "punkty" .

Jaką maksymalną liczbę pomiarów /sekundę jest wstanie wykonać Twój program?

Czy jesli posiadam urządzenie które jest wstanie wykonać 10 pomiarów na sekunde to program jest wstanie to przetworzyć ?

( pomijam tutaj zupełnie fizyczne możliwości urządzenia skanującego-prędkosci pracy sondy)

a według jakiego algorytmu pracuje skaner?
czy wykorzystuje ten typowy:
"safe"Z, dół do dotknięcia powierzchni, safe Z + krok do przodu....?
czy może cos sprytniejszego ?
a i co ważniejsze...jakie są interwały pomiędzy poszczególnymi cyklami pracy skanera..czy tylko uzależnione od prędkości pracy osi?
Mam bardzo szybki skaner dotykowy...problem z machem polegał na tym, że mimo szybkiej pracy skanera interwały pomiędzy poszczególnymi cyklami pomiaru kolejnego punktu strasznie wydłużały proces.
Czy skaner posiada jakąś funkcję wygładzania skanowanej powierzchni?

obecnie korzystam ze skanera laserowego w zaprzyjaźnionej firmie co trwa szybko i bezdotykowo.Oczywiście nie wszyscy mają dostęp do skanera laserowego.