Wcześniej wystawiałem tę tokarkę na Allegro, gdzie były wszystkie parametry i kilka zdjęć, jednak i tak nikt nie chciał jej kupić (choć był jeden zainteresowany - tokarka okazała się za krótka). Później wystawiałem to jeszcze w wielu miejscach, ale przyznam szczerze zniechęciliśmy się trochę ciągłym opisywaniem tego co widać na zdjęciach.
3. Brak szęk w uchwycie - szczęki są. tylko że wyjęte. Poprostu o nich zapomniałem

Do tego jest jeszcze tarcza zabierakowa, kieł, sercówki i inne takie rzeczy - uznałem, że jest oczywiste, że takie rzeczy się dodaje.
4. Poważne uszkodzenie łoża - czy aby napewno? Praktycznie suport tam nie dojeżdża i na pracę nie ma to wpływu.
5. Za wysoka cena... Nie sprzedam przecież 3 tonowej tokarki za 1500zł, bo w cenie złomu wyjdzie drożej.
Co do linka do Allegro - może i jest podobna do mojej, ale to koreańska tokarka, więc rzeczywiście więcej nie powinna kosztować...
b_j pisze:Jak kolega pisze ze idealna do przetaczania bebnów hamulcowych - to fakt moze do tego sie nadaje ale raczej do precyzyjniejszych prac już nie. Po jakim czasie sie odrobi taka maszyna przetaczając tylko bębny???... chyba dość sporym.
No właśnie chciałem zaznaczyć, że toczę na niej
także bębny, a nie
tylko bębny, gdyż wszyscy wiedzą, że toczenie bębnów jest kłopotliwe, gdyż maszyna musi być wytarta z oleju. Nie pomyślałem, że nie dla wszystkich kupujących jest to oczywiste.
W każdym razie bardzo dziękuję za szczegółowe wyjaśnienia - pomogliście mi spojrzeć na sytuację z innej strony i już wiem, co mam zmienić
