Znaleziono 3 wyniki

autor: ezbig
29 wrz 2015, 18:39
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Frezarka z ruchomą bramą
Odpowiedzi: 33
Odsłony: 6093

xcool3D pisze:To ja już nie mam pojęcia jakie mam kupić silniki... doradźcie coś.

Napięcie 2,8V:
http://www.automatyka-tom...okowy_test.html

lub 3,2V
http://www.automatyka-tom...okowy_test.html

mam sterownik ZELRP
Weź ten 1.98Nm. Zasilanie optymalnie byłoby dać 45V. Twoja maszynka trochę waży + kasowanie luzu na nakrętkach, więc lepiej mieć zapas momentu na starcie. Dajesz trapezówki więc i tak więcej jak 3m/min nie będziesz kręcił. Ja w maszynce, o której wspominałem mam nakrętki z tworzywa i 6m kręciłem tylko z ciekawości. Na co dzień jest to ograniczone do 3m/min (żeby nakrętki się zbyt szybko nie zużyły).
autor: ezbig
29 wrz 2015, 11:18
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Frezarka z ruchomą bramą
Odpowiedzi: 33
Odsłony: 6093

xcool3D pisze:Ale mówiąc że masz 0,5Nm mówisz o momencie trzymającym czy podczas obrotu wału? Bo tu jest podany moment trzymający słabo ze specyfikacjami do tych silniczków.
Tak chodzi mi o moment trzymający. Próbowałem zatrzymać przy tych 6m i nie dałem rady, a ile wtedy Nm było nie wiem ;)
autor: ezbig
29 wrz 2015, 00:37
Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
Temat: Frezarka z ruchomą bramą
Odpowiedzi: 33
Odsłony: 6093

xcool3D pisze:Na dniach powinien przyjść sterowniczek pozostaje mi dobranie silników zadecydowałem że będą to te które wstawiałem wcześniej:

http://www.automatyka-tom...ik-krokowy.html

lub trochę tańsze i słabsze:

http://www.automatyka-tom...ik-krokowy.html

Znak zapytania stawiam przy zasilaczu. Czy coś takiego będzie ok? Wiem że amperasów trochę więcej ale co się ma chłopak pocić?
Pytanie raczej z mojej strony o napięcie, silniki są do 4,8V a z tego co wyczytałem im większe napięcie tym łatwiej pogonić silniczek. Więc daję znamionowy.

http://www.automatyka-tom...6-zasilacz.html


Przepraszam zmieniłem napięcie zasilania silnika, wkradł mi się błąd.
Z tych dwóch silników lepszy będzie ten 2.2Nm 3A. Zauważyłem, taką tendencję kupowania silnika z jak największym momentem obrotowym, a reszta parametrów nie ważna. Potem jest zdziwienie, że maszyna się ślimaczy lub gubi kroki, a takie mocne silniki były. Prosta zasada, wybieramy silnik z momentem, który nam pasuje, ale zwracamy również uwagę na napięcie zasilania fazy - ma być jak najmniejsze (a prąd fazy najwyższy, tylko na napięciu łatwiej się rozeznać laikowi, dlatego warto je znać). Najlepiej aby było takie, żeby jego 20-krotność była bezpiecznym napięciem zasilania dla sterownika. Im wyższa wielokrotność tym lepiej - 10x to minimum. Poniżej tego, wszystko będzie działać, ale nie ma co liczyć na rozsądne przyspieszenia i prędkości przestawcze. Im maszyna cięższa tym większe to ma znaczenie.

Mam na warsztacie maszynkę z silnikami 0.5Nm 2.2A. Zwróć uwagę 2.8Nm 3A, a ja mam tylko 0.5Nm 2.2A - moment 560% mniejszy, a prąd tylko 20% mniejszy. Dzięki temu temu mały silniczek jest w stanie na śrubie trapezowej o skoku 4mm poruszać bramą z prędkością 6m/min. Jestem pewien, że te 2.8Nm nie pociągnąłby 3m/min. Jak się chce tani silnik to trzeba potem więcej wydać na sterownik wysokonapięciowy. Dla tego silnika z nap. 4,8V optymalny byłby sterownik zasilany z 90V i wtedy będzie dawał radę szybko kręcić. Tylko za taki sterownik trzeba dać 200-300 zł lub więcej.

Wróć do „Frezarka z ruchomą bramą”