kaczyniak pisze:tam wcześniej siedziały zwykle lozyska kulkowe 6001, a one chyba fabrycznie dopuszczają 0,03 luzu

Zwykłe czy skośne, chyba nie powinno być różnicy po skasowaniu luzu. Czyżby w gorszej klasy łożyskach kulki mogą mieć na tyle różną średnicę, że uniemożliwia to wykasowanie luzu prawie do zera (tzn. niemierzalnie)?

kaczyniak pisze:dziś przyszly lozyska 7001 od "maj frendow"... zamontowane, ustawione- PROBLEM ROZWIAZANY,
luz wystepowal na lozyskach ...

Niby wszystko ok, ale zastanawia mnie skąd wcześniej był tam luz? Stosuje się parę łożysk, żeby ten luz skasować. Czyżby gorsze łożyska to uniemożliwiały?

kaczyniak pisze:z kilkunastu starych nakrętek jedna była ZLA, i akurat ta zmierzyłem...

No niestety, prawa Murphy'ego... każdego to spotyka

kaczyniak pisze:A czy jest roznica w ktora strone te lozyska ustawie? Czy najwazniejsze jest aby obydwa byly w te sama strone? Czy odwrotnie?

To jest zasadnicza różnica. Jak są skierowane w tym samym kierunku, to przenoszą duże siły wzdłuż osi, ale tylko w jednym kierunku.

https://www.google.pl/search?q=%C5%82o% ... 77rrvbM%3A

kaczyniak pisze:czy sprawdzanie tych ustawien na odcinku 1mm jest prawidłowe? jak koledzy najczesciej to robia?
czy jeżeli za każdym razem brakuje kilka "setek" to dodaja koledzy kilka krokow/mm? czy trzymają się sztywno wyliczen matematycznych?

Ja trzymam się wyliczeń. Taki jest urok tanich silników krokowych w połączeniu z tanimi sterownikami. Możesz sobie zrobić jeszcze inny eksperyment. Zmniejsz prędkość tak, żeby widzieć poszczególne mikrokroki (pewnie jeszcze bardziej się zdziwisz). To powinno wyjaśnić przyczynę takiego zachowania jakie widzisz na filmie. Błąd pozycjonowania na szczęście nie kumuluje się i na dłuższych dystansach uzyskasz lepsze osiągi. Na mojej drewnianej maszynie wymiary zgadzają się z suwmiarką (polską - noniusz: 0.05mm), więc nie wnikam, że kroki są nierówne.