Muszę pochwalić, Twój pomysł na wykonanie aluminiowej zetki i krzyżaka. Ja w swojej muszę zrobić to samo. Ostatnio tak mi się krzyżak i oś z rozklekotały, że musiałem wszystko rozebrać i na nowo poskręcać. Mam kilka formatek alu i muszę to jak najszybciej zrobić. Krzyżak i zetka to zbyt drobne elementy jak na drewno i nie ma tej odporności na obciążenia (drewno poddaje się pod naciskiem śrub i po jakimś czasie powstają luzy). Reszta konstrukcji ma się dobrze (stół i rama), bo tam są już większe gabaryty.

dalem pisze:Podkładka na wale wyparowała, bo się trochę wrzecionko zgrzało frezując oprawką.

Czytałem Twoje boje, ale moje wrzecionka miały tę przypadłość fabrycznie. Nawet się zastanawiałem czy nie zrobić tego samego, ale udało się odzyskać kasę więc kupiłem za to fajną makitę.

dalem pisze:A co do stolika to nie będę przykręcał płaskowników z alu. To będzie stolik teowy ze sklejki.

Myślałem, że po to robisz te pogłębienia, a to pewnie sklejka pójdzie w to miejsce.

To wrzeciono wygląda mikroskopijnie na tej zetce Kupiłem ostatnio takie dwa do nowego projektu i zaraz odesłałem. Wyglądają fajnie, cicho pracują, ale moje miały ponad 1mm luzu wzdłużnego. Byłem szczęśliwy, że nie zamawiałem z Chin.

Będziesz przykręcał płaskowniki alu do stołu?