kilop pisze:Akurat gmeranie w plikach linuxa szczegolnie konfigach to najwygodniejsza forma dokonania zmian bez potrzeby odpalania jakiegos wizzarda. I tu także kolega o ktorym wspominalem wczesniej ktory ptacuje od paru lat na tym jak sie go o cos pytalem jak z wizarda zrobic mowil ze on nie widzial wizzarda juz ze 3 lata i szybciej i wygodniej jest zrobic zmiane w pliku przez edycie z czym w 100% sie zgodze .
Dla kogoś kto wie co robi to może i wygodniejsza forma, ale wzard-y są dla tych co nie muszą się znać. Dyskusja co jest lepsze jest pozbawiona sensu bo to zależy dla kogo. Ja nie mogę np. zrozumieć jak można siedzieć kilka godz. i "moczyć kij w wodzie", ale mój szwagier odnajduje w tym niemal sens życia

Zostawcie ten temat bo dyskusja pójdzie w kierunku o wyższości świąt...
