Sam aktualnie planuję zbudować maszynkę ze sklejki na prowadnicach podpartych i łożyskach liniowych. Dobrze widzieć że u kogoś wykonana z takich materiałów maszynka działa i to bardzo dobrze.Bardzo mi się podoba także Twój pomysł na wykonanie odciągu wiórów, możliwe że będzie trzeba zrobić coś w tym stylu. Co do twojego problemu z podrywaniem obrabianych detali przez zbyt nisko opuszczony odciąg - może rozważ założenie do odciągu włosia np. z tej małej, okrągłej szczotki od odkurzacza? Od pewnego czasu takie rozwiązanie chodzi mi po głowie. W ten sposób uzyskasz pewne uszczelnienie dzięki czemu odciąg nie będzie musiał być tak nisko, a i same włosie jest na tyle sztywne że nie powinno pozwolić na zbytnie poderwane obrabianego detalu do góry, a jednocześnie jest na tyle elastyczne że opuszczenie narzędzia zbyt nisko nie uszkodzi odciągu ani nie powinno przesunąć obrabianych części.
I jeszcze takie pytanko - skąd brałeś prowadnice? Widziałem wypowiedź o Chińczyku robiącym proste prowadnice więc podejrzewam że może z ebaya?
