PROBLEM ZAŻEGNANY
1. Zatrzymywanie silnika z buczeniem, (tylko podczas ustawienia silników na dużej prędkości)
2. Zatrzymanie silnika z odgłosem jak podczas najazdu na krańcówkę

Rozwiązanie pierwszego problemu:
Jak się okazało kable sterujące do silników niebyły połączone do uziemienia
Po podłączeniu silniki śmigają nawet na maksymalnych parametrach, aż miło ))

Rozwiązanie drugiego problemu:
Nie znam dobrze MACH-a stąd ten głupi problem...hehe miałem włączony LIMIT i ustawiony na około 200

Dziękuje wszystkim za pomoc

Mechanicznie sprawdzałem maszynę i śruby od jednej strony do drugiej chodzą lekko,
Jeśli chodzi o uszkodzenie części elektryczno-elektronicznych w transporcie to mało prawdopodobne bo zachowałem szczególną ostrożność, chyba że poluzował się jakiś kabel… posprawdzam to.
Kable sterujące silnikami i kable od wyłączników krańcowych puszczone są razem obok siebie, ale jeśli nie jest uszkodzona izolacja kabli to nie powinno to przeszkadzać ?
Może wpływa na te dolegliwości ma fakt że wszystkie masy (komputer, sterowanie, konstrukcja maszyny i ekrany kabli) spiąłem razem ?

W pierwszej kolejności posprawdzam wszystkie kable, połączenia i 'zimne luty', a jeśli nieznajdę przyczyny to wtedy zacznę sie martwić na poważnie...

Jeśli ktoś miał podobny przypadek lub ma jakąś sugestię to proszę o napisanie.

[ Dodano: 2014-08-13, 15:00 ]
Sterowanie to Mach3 na Windows XP - komputer pod sterowanie, bez zbędnych programów i innych udziwnień, powyłączane wszystko jak w zaleceniach programu mach3.
Na płycie głównej przelutowane były kondensatory, ale to raczej niema wpływu na objawy które u mnie występują.

Obydwa objawy to efekt gubienia kroków ?

1. Zatrzymywanie silnika z buczeniem, (tylko podczas ustawienia silników na dużej prędkości)
2. Zatrzymanie silnika z odgłosem jak podczas najazdu na krańcówkę

Witam.
Panowie mam problem a pomysłów na jego rozwiązanie już brak.

Silniki * 4,2A ; 3,0 Nm ; 8-przewodowe,
Sterowniki M542,

Do tej pory miałem jeden problem, gdy ustawiłem dużą prędkość na silnikach przy przejazdach silniki się tak jakby blokowały w pewnym momencie i buczały.

Po przewiezieniu maszyny w inne miejsce zaistniał dodatkowy problem,
podczas przejazdów (nawet na wolnych prędkościach) silnik(-i) zatrzymuje sie i wydaje dźwięk taki sam jak by najechał na krańcówkę z tym że można przejechać w drugą stronę a przy powrocie zatrzymuje się w tym samym miejscu. Silnik na pewno nie blokuje się przez opór na śrubie bo śruba (ręcznie, po wyłączeniu silników) chodzi lekko.

Zaobserwowałem jeszcze że dawniej jeśli silniki były włączone niemożna było ręcznie ruszyć silnika, a teraz ciężko ale można przekręcić osią (obroty są tak jakby skokowe).

Prosił bym o jakieś sugestie odnośnie usunięcia tych dwóch problemów.