z tymi 20-stoma watami to przesadziłem, no to może tak 3W

[ Dodano: 2010-02-09, 22:56 ]
Wyprowadziłem z uzwojenia 1, 4, 3 przewydy, połączyłem każde z osobna tak aby uzyskac 4,5V/kazdy i połączyłem tak jak w alternatorze, mostek 6ścio diodowy i do tego dwa kondensatory 4700uF 40V

Troche się zastanawiam i myśle że mówimy o innych prądach, ja myśle o jakiś 20Watach... pozatym mam układ który zajmuje się ładowaniem tej baterii wprzedziale 10-15V, bateria ładowana napięciem 3,7V Li-on

Połączenia uzwojeń trzeba dobrać eksperymentalnie. Radzę sprawdzić woltomierzem na zakresie AC napięcie na pojedyńczym uzwojeniu przy przewidywanej prędkości obrotowej. Następnie na podstawie pomiaru, oraz napięcia ładowanej baterii, wybieramy połączenie szeregowe lub równoległe. Należy pamiętać, że "prądnica", obciążona ładowanym akumulatorem będzie obracała się znacznie ciężej.

Oto wyniki pomiarów, w zaznaczonym miejscul linią przerywaną połączenia tylko na czas jednego pomiaru którego wynik jest okbok.
Jakie prostowanie w tym wypadku proponujesz? 3x mostek greatza czy jakś inny sposób prostowania?



Przekładnie, łożyska i obudowe wyliczyłem pod prace z pełnym obciążeniem (na zwarciu).

ps. Czy badanie oscyloskopem może ułatwić sprawe? Zasilając diody led na pojedyńczym uzwojeniu widoczna jest znaczna pulsacja prądu

Prądnica jest napędzana siłą mięśni, malutka korbka z łożyskiem poprzez przekładnie o zębach skośnych pod kątem 90stopni na ten wlaśnie silniczek krokowy. Urządzenie zrobione w celach naukowych i jako zabawka. Chciałbym go użyć do ładowania akumulatora od komórki z którego będą zasilane diody ozdabiające całe urządzenia (obudowe wykonałem z plexi). Z okazji że nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytanie a projekt jest poważną konstrukcją, rozebrałem owy silniczek, wylutowałem płytke na których były połączenia uzwojeń i wszystkie końcówki wyprowadziłem na zewnątrz, skręciłem silnik i ustawiłem osiowość wirnika (magnesu) po czym doszedłem do tego:



Połączenie uzwojeń w środku robi zwarcie, gdy podłącze ledy pod połówke jednego uzwojenia świecą ale bardzo pulsują.
Czy moge uzwojenia połączyć szeregowo?

jeśli to silnik dwu fazowy (6 przewodów - to pewnie połączenie unipolarne)
więc po prostu można utworzyć prostownik dwu fazowy... lub dwa prostowniki jednofazowe - i ładować jeden kondensator C

Mógłbyś mi to rozrysować? Masz na myśli podobny prostownik do samochodowego alternatora? Tyle że tam jest 3j fazowy z 6cioma diodami.

Witam, mam silnik krokowy, nie najmniejszy. Zrobiłem do niego przekładnie skośną aby mógł pracować jaką prądnica. Wychodzi z niego 6przewodów, znudziło mi się kręcenie tylko po to aby świeciły się diody (mam ich 5) a w planach mam ładowanie małego akumulatorka, i tu pojawia się problem. Do ładowania (czy stabilizacji) musze mieć napięcie stałe. Uzwojenia są ze sobą połączone (jest ich 4 z odczepami). Chciałbym rozebrać silnik, wylutowac płytke na której sa ścieżki łączące uzwojenia, wytrawić drugą z tą drobną zmianą iż każde uzwojnie wyprowadził bym na zewnątrz bez łączenia ich ze sobą. Każde uzwojenie wymagało by wyprostowania. Wtedy uzyskał bym 4-ry oddzielne napięcia? Czy mój "pomysł" ma prawo bytu w praktyce?

Chciałem dodać że szukałem w internecie i innych forach i nie znalazłem odpowiedzi