polska podróbka chińskiej podróbki chińskiej produkcji. JAkoś wole chińskie m542, no fakt cena wyższa, ale może mniej kombinatorstwa? A może pośrednicy / sprzedawcy chińskich wytworców nas tak kroją?
Polski MD7542 podrabia chiński M543, który się sklonował od chińskiego M542. Proszę uzupełnić moją wiedzę jak do tego się mają produkcje typu: SK5045 oraz SSK-B03.
maciek
Znaleziono 7 wyników
Wróć do „Ploter CNC 800x1200mm”
- 24 kwie 2011, 17:33
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Ploter CNC 800x1200mm
- Odpowiedzi: 32
- Odsłony: 7061
- 23 kwie 2011, 12:15
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Ploter CNC 800x1200mm
- Odpowiedzi: 32
- Odsłony: 7061
Takim zestawem aluminium spokojnie. Choć myślę sobie, że to nie o zestaw będzie się rozchodziło a o sztywność maszyny i moc wrzeciona. Takie sterowniki i silniki 3/nm to tylko do takiego plotterka pozazdrościć. Choć wg tego co ja już zdążyłem poznać w temacie budowy cnc, to najważniejsza będzie sztywność machiny i wrzeciono, a napęd jest raczej sprawą drugorzędną i jego przeniesienie na ruch. Ale tak 3NM jest super.
Jeśli chodzi o zestaw, to proponuję sobie poszczególne elementy skompletować osobno. W zestawie wyjdzie trochę za drogo, a do tego taka ilość przewodów oraz wtyków to na nic nie starczy. Podam koledze firmę, gdzie można sobie anio przewody ekranowane zamówić z przesyłką, bo te ilości to na nic nie starczą. Do tego 3 krańcówki oraz 3 wtyki to nie wiem na co to wystarczy?
Jeśli chodzi o zasilacz do zasilania płyty głównej, to radzę z tych gównianych chńskich transformatowków po 3 zł na allegro zrezygnować. To jest takie gówno, że jak ja to rozebrałem aby się gdzieś dolutować przewodami to się rozleciało. Przewody na odczepy w środku to są cieńsze od włosów, żadnego zabezpieczenia wewnątrz to nie ma. Totalne dziadostwo. Proponuję do 12 V jakiś porządny zasilacz impulsowy 2-3A za 25 złoty. Dodatkowo kolega sobie wentylatorki do chłodzenia sterowników popodpina do tego zasilaczyka.
Proponuję od tego sprzedawcy kupić kpl. sterowników z płytą innej jego aukcji bo ma korzystnie cenowo. Silniki za jednym zamachem. A pozostałe elementy skompletować sobie osobno wg potrzeb.
Co do terminala. Podoba mi się, choćj wydaje mi się, że będzie miał za słaby procesorek aby wycicisnąć z portu lpt wysoką częstotliwość taktowania. ja mam laptopa hp nc6000 z procem pentium m1600, 1 gb ramu i dla win xp i macha wydaje mi się to raczej min.
CO do linuxa to pewnie słabszy sprzęt wystarczy. CO ciekawe laptop nie może chodzić na baterii przy sterownianiu, bo komputer przechodzi do mniejszej wydajności kosztem mniejszego zużycia energii, i wtedy sterowanie silnikami ma śmieszny efekt jak port musi obsłużyć płytę z 4 sterownikami. Jakby wszystko chodziło na raty - trochę tej osi, trochę tamtej, a silniki zrzytają jakby nie miały mocy.
maciek
Jeśli chodzi o zestaw, to proponuję sobie poszczególne elementy skompletować osobno. W zestawie wyjdzie trochę za drogo, a do tego taka ilość przewodów oraz wtyków to na nic nie starczy. Podam koledze firmę, gdzie można sobie anio przewody ekranowane zamówić z przesyłką, bo te ilości to na nic nie starczą. Do tego 3 krańcówki oraz 3 wtyki to nie wiem na co to wystarczy?
Jeśli chodzi o zasilacz do zasilania płyty głównej, to radzę z tych gównianych chńskich transformatowków po 3 zł na allegro zrezygnować. To jest takie gówno, że jak ja to rozebrałem aby się gdzieś dolutować przewodami to się rozleciało. Przewody na odczepy w środku to są cieńsze od włosów, żadnego zabezpieczenia wewnątrz to nie ma. Totalne dziadostwo. Proponuję do 12 V jakiś porządny zasilacz impulsowy 2-3A za 25 złoty. Dodatkowo kolega sobie wentylatorki do chłodzenia sterowników popodpina do tego zasilaczyka.
Proponuję od tego sprzedawcy kupić kpl. sterowników z płytą innej jego aukcji bo ma korzystnie cenowo. Silniki za jednym zamachem. A pozostałe elementy skompletować sobie osobno wg potrzeb.
Co do terminala. Podoba mi się, choćj wydaje mi się, że będzie miał za słaby procesorek aby wycicisnąć z portu lpt wysoką częstotliwość taktowania. ja mam laptopa hp nc6000 z procem pentium m1600, 1 gb ramu i dla win xp i macha wydaje mi się to raczej min.
CO do linuxa to pewnie słabszy sprzęt wystarczy. CO ciekawe laptop nie może chodzić na baterii przy sterownianiu, bo komputer przechodzi do mniejszej wydajności kosztem mniejszego zużycia energii, i wtedy sterowanie silnikami ma śmieszny efekt jak port musi obsłużyć płytę z 4 sterownikami. Jakby wszystko chodziło na raty - trochę tej osi, trochę tamtej, a silniki zrzytają jakby nie miały mocy.
maciek
- 13 kwie 2011, 08:59
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Ploter CNC 800x1200mm
- Odpowiedzi: 32
- Odsłony: 7061
- 08 kwie 2011, 08:34
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Ploter CNC 800x1200mm
- Odpowiedzi: 32
- Odsłony: 7061
Czuję, że to będzie bardzo długi wątek a ta maszyna będzie miała wielu ojców sukcesu
Na Z wałek fi 20 podparty to przesada, gdzie to chłopie upchniesz? U mnie są fi 12 a i tak oś Z jest na szerokości kobylasta bo ma 160 mm, i o dziwo już nie da się tego zawęzić. Do tego będzie Ci ta oś odstawała od belki tzn. oś obrotu wrzeciona będzie stosunkowo daleko od belki.
Z doświadczeń z moją, proponuję , najdłuższą oś dać fi 20 podparte, gdyż one dźwigają cały ciężar (choć konkretniej powinienem powiedzieć, że moment obrotowy wynikający z ciężaru osi Z i wrzeciona), na Y - fi 16 na długości 1 mb, ja mam w swoim plotterze fi 16 na osi X, na długości 1 mb i są wystarczające choć gdybym miał ponownie wybierać dla osi prowadzenia belki dałbym fi 20 jak u Ciebie. Na Y mam fi 16 i to w zupełności wystarcza. Fi 20 na Y znów niepotrzebnie będą Ci zwiększały dystans między wrzecionem a belką.
Jeśli chodzi o oś Z to jak pisałem wyżej ja mam fi 12, gdybym miał robić nową oś to stwierdzam, że żadne wałki podparte tam się nienadają. Fi 12 się generalnie nienadają, gdyż trzeba było w nich aby uzyskać tak dużą sztywność podociskać porządnie łożyska z luzów. Zdaję sobie sprawę, że to będzie częsty element do wymiany, ale moja oś Z jest tak skonstruowana, że odpięcie jej od belki zajmuje, 10 min, a wymiana łożyska w nich osadzonych bez demontażu też 10 minut. Łożyska są po 6 zł/sztukę, więc majątek to nie będzie.
Z moich doświadczeń, proponuję kupić na allegro, często się zdażają jakąś jedną niezadługą szynę jaka tam Panu będzie pasowała do długości osi Z oraz z dwa wózki używane i tak skonstruować Z. Nie wydaje mi się, żeby na tak krótkiej osi była to duża różnica w wydatku między wałkami.
maciek

Na Z wałek fi 20 podparty to przesada, gdzie to chłopie upchniesz? U mnie są fi 12 a i tak oś Z jest na szerokości kobylasta bo ma 160 mm, i o dziwo już nie da się tego zawęzić. Do tego będzie Ci ta oś odstawała od belki tzn. oś obrotu wrzeciona będzie stosunkowo daleko od belki.
Z doświadczeń z moją, proponuję , najdłuższą oś dać fi 20 podparte, gdyż one dźwigają cały ciężar (choć konkretniej powinienem powiedzieć, że moment obrotowy wynikający z ciężaru osi Z i wrzeciona), na Y - fi 16 na długości 1 mb, ja mam w swoim plotterze fi 16 na osi X, na długości 1 mb i są wystarczające choć gdybym miał ponownie wybierać dla osi prowadzenia belki dałbym fi 20 jak u Ciebie. Na Y mam fi 16 i to w zupełności wystarcza. Fi 20 na Y znów niepotrzebnie będą Ci zwiększały dystans między wrzecionem a belką.
Jeśli chodzi o oś Z to jak pisałem wyżej ja mam fi 12, gdybym miał robić nową oś to stwierdzam, że żadne wałki podparte tam się nienadają. Fi 12 się generalnie nienadają, gdyż trzeba było w nich aby uzyskać tak dużą sztywność podociskać porządnie łożyska z luzów. Zdaję sobie sprawę, że to będzie częsty element do wymiany, ale moja oś Z jest tak skonstruowana, że odpięcie jej od belki zajmuje, 10 min, a wymiana łożyska w nich osadzonych bez demontażu też 10 minut. Łożyska są po 6 zł/sztukę, więc majątek to nie będzie.
Z moich doświadczeń, proponuję kupić na allegro, często się zdażają jakąś jedną niezadługą szynę jaka tam Panu będzie pasowała do długości osi Z oraz z dwa wózki używane i tak skonstruować Z. Nie wydaje mi się, żeby na tak krótkiej osi była to duża różnica w wydatku między wałkami.
maciek
- 04 kwie 2011, 20:58
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Ploter CNC 800x1200mm
- Odpowiedzi: 32
- Odsłony: 7061
Ja nie twierdziłem, że 80x80x4 będzie balonowy, tylko, że 80x2 to napewno, x3 ścianka to zależy - różne się zdarzają. A co do obróbki po spawaniu to fakt ze ścianki 4 to już niewiele zostaje. Ja mam profile 60x60x6,3, zakładałęm obróbkę, ale zrezygnowałerm z niej.
Moja technologia spawania oraz grubości profili oraz blachy usztywniające nie spowodowały odkształcenia ramy. Do tego wałki z from poltech nie potrzebują takiej dokładności, może jak w przyszłości zrezygnuję z wałków na rzecz prowadnic liniowych, ale wtedy do profila przyspawam płaskowniki i wtedy rama pójdzie na obróbkę mechaniczną. A narazie odpuszczam.
Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem jest jednak, przyspawać do profili ramy płaskowniki i to obrobić mechanicznie, niż bawić się w gwińciki w profilach z dość cieńką ścianką. Ja co prawda zastosowałem, ale gwinty M5 i M4 w ściance 6,3 oraz M5 w ściance 5 mm a gatunek stali dałem 18g2a oraz gwinty wykonywałem w wiertarce prof. gwintownikiem skrawającym jednoprzebiegowym aby nie rozbić otworu.
Śruby trapezowe, tylko gotowe obrobione. Nie opłaca się jeśli i tak daje się później na obróbkę mechaniczną a nie toczy samemu, bawić się w to. Zamów obrobione na wymiar. Ci którzy takie sprzedają napewno się na tym znają, mają już zapewne przyrządy do chwytania takich śrub oraz odpowiedniej wielkości tokarkę. Do tego dochodzi jeszcze jakość wykonania śruby przed obróbką - na obróbce mogą to wychwycić i podprostować, no i w przesyłce otrzymasz krótkie czyli sztywniejsze śruby niż całe metrowe czy jakie tam będziesz zamawiał szpilki, których kochany kurier CI nie podprostuje
maciek
Moja technologia spawania oraz grubości profili oraz blachy usztywniające nie spowodowały odkształcenia ramy. Do tego wałki z from poltech nie potrzebują takiej dokładności, może jak w przyszłości zrezygnuję z wałków na rzecz prowadnic liniowych, ale wtedy do profila przyspawam płaskowniki i wtedy rama pójdzie na obróbkę mechaniczną. A narazie odpuszczam.
Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem jest jednak, przyspawać do profili ramy płaskowniki i to obrobić mechanicznie, niż bawić się w gwińciki w profilach z dość cieńką ścianką. Ja co prawda zastosowałem, ale gwinty M5 i M4 w ściance 6,3 oraz M5 w ściance 5 mm a gatunek stali dałem 18g2a oraz gwinty wykonywałem w wiertarce prof. gwintownikiem skrawającym jednoprzebiegowym aby nie rozbić otworu.
Śruby trapezowe, tylko gotowe obrobione. Nie opłaca się jeśli i tak daje się później na obróbkę mechaniczną a nie toczy samemu, bawić się w to. Zamów obrobione na wymiar. Ci którzy takie sprzedają napewno się na tym znają, mają już zapewne przyrządy do chwytania takich śrub oraz odpowiedniej wielkości tokarkę. Do tego dochodzi jeszcze jakość wykonania śruby przed obróbką - na obróbce mogą to wychwycić i podprostować, no i w przesyłce otrzymasz krótkie czyli sztywniejsze śruby niż całe metrowe czy jakie tam będziesz zamawiał szpilki, których kochany kurier CI nie podprostuje

maciek
- 02 kwie 2011, 19:38
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Ploter CNC 800x1200mm
- Odpowiedzi: 32
- Odsłony: 7061
- 31 mar 2011, 22:57
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Ploter CNC 800x1200mm
- Odpowiedzi: 32
- Odsłony: 7061