Ja kupowałem do swojego w Megadyne. Stalowe htd-5m - 20 zębów na szerokość pasa 25 mm, potem wyrywałem te kołnierzyki i dawałęm do toczenia do mocowania na wałeczkach. W megadyne chyba najtaniej wchodzą - bez pośredników, bo tam je robią - pewnie nie w Bydgoszczy ale gdzieś w firmie matce za granicą. Polecam. Zresztą kołą z megadyne można kupić u pośredników.
Plotter zajebiaszczy, a paski są ok. Gratulacje.
Moja obawa co do pasków jest tylko taka, że do precyzyjnych grawerowań się nie nada. Nie ze względu na dokładność pasa htd, bo tu widzę, że jest całkiem dobrze, ale dla prac cieniutkimi frezikami-wiertełkami. Wydaje mi się, że raczej nie wytrzymają pracy i popękają. Ale dokładnie jeszcze niewiem, biorę to na wyczucie po testach mojej niuni.
Jeśli mogę udzielić jakiejś rady, to kolega podkręci jakiś tam parametr na sterowniku, chyba, że to już maks. dla silników. Wydaje mi się, że powinny wydawać łagodniejszy dla ucha dźwięk. Może za duży podział kroków jest. Niech się wypowie Pan markcomp czy tak powinny brzmieć silniki - też jestem ciekawy. Ja starałem się odejść od takiego dźwięku podkręcając parametry, choć zauważyłem jeszcze, że dźwięk zrobił się bardzo przyjazny dla ucha po zastosowaniu wszystkich przewodów ekranowanych z podłączeniem do masy. Zwłąszcza w sterowniku jak i na zewnątrz do silników. Dźwięki stały się przyjemniejsze dla ucha.
Moja konstrukcja po przeróbkach rodzi się powoli w bólach pod linkiem, który jakoś pusto ciągnę sam
https://www.cnc.info.pl/topics60/moja-n ... 199,20.htm
Moje doświadczenia aktualnie z paskami. Drżenie pasów zależy głównie od podziału kroków i parametrów na silnikach. Po moich eksperymentach zauważyłem, że:
1. Mam sterowniki M542 i nie warto zadawać kolosalnego podziału kroków, silniki wtedy nieprzyjemnie wyją a pas cały drży,
2. Im większe prędkości tym lepiej, oczywiście w granicach maszyny,
3. Startowanie całym momentem i hamowanie naraz dla silników krokowych wprowadza dużo drgań do pasa - nie wiem dlaczego ale znacząco.