To dobry przykład, pokazujący jakie mogą być skutki "nieodrobionej pracy domowej" ( mokre kruszywo ).ursus_arctos pisze:Akurat ta maszynka ze zdjęcia to nie jest najszczęśliwszy przykład. Po pierwsze - ma podstawę z naturalnego czarnego granitu. Kolumna miała być z epoksybetonu, ale konstruktor skopał robotę - użył wilgotnego kruszywa i utwardzacza nie lubiącego wilgoci - ostatecznie nic z tego nie wyszło, kompozycja nigdy się nie utwardziła. Nie krytykuję technologii (sam używam), tylko ten konkretny przykład. No i ostrzegam, co się może przydarzyć.
Jeśli jednak z uwagą i ze zrozumieniem poczyta się sugestie tych, którym się udało korpus maszynki kolumnowej wykonany w tej technologi powinien się dobrze sprawdzić.