Dając dobre rady innym wypadałoby wpierw samemu sprawdzić ich działanie np. na sobie.tuxcnc pisze:Myślę, że powinieneś to odłożyć na później i najpierw liznąć trochę logiki, a potem przestudiować słownik języka polskiego.Zbych07 pisze:Obecnie 80% mojego czasu pochłania zupełnie inna bajka - Psychologia Kliniczna.
Może byś wtedy zrozumiał czym się różni obróbka ręczna od mechanicznej.
Chyba już sobie wszystko powiedzieliśmy, więc można zakończyć ten off topic.
.
Inaczej to tylko puste słowa - np. zarzucając komuś wtórny analfabetyzm należałoby:
1. Zastanowić się jakie jest znaczenie tego słowa.
2. Jakie są logiczne przesłanki przemawiające, że jego użycie jest adekwatne do sytuacji.
ad.
1. Wtórny analfabetyzm => utrata zdolności czytania i pisania ( na marginesie - termin nienaukowy ).
2. Teraz zadanie logiczne: adwersarz napisał post ( nie istotne czy jego treść się nam podoba ), czy jest więc prawdą, że utracił zdolność pisania?
Niby proste i logiczne, a jednak lubiącego innym dawać "dobre rady" najwyraźniej przerosło.
Z tym zgadzam się całkowicie.tuxcnc pisze: Chyba już sobie wszystko powiedzieliśmy, więc można zakończyć ten off topic.
.
Pozdrawiam
