Jak oceniasz obecną maszynkę - będzie można ją wykorzystać przy budowie nowej ?

Kupując obudowę łożyska rozważyłbym zastosowanie obudowy przedłużanej mieszczącej dwa łożyska. Nieco mniejsze pole pracy ale będzie wyższa sztywność. Dodatkowo usztywniłbym oś X przez dołożenie jednej ( trzeciej ) prowadnicy ( też ewentualnie podpartej ).

Po dokładniejszym przypatrzeniu się tej maszynce muszę przyznać, że to ciekawy pomysł na maszynkę edukacyjną.


Modernizując maszynkę rozważ użycie prowadnic liniowych. Najtańsze nowe lub nawet takie z demobilu wypadają o kilka klas wyżej niż te otwarte w wersji dostępnej na naszym rynku.

utopia. pisze:http://allegro.pl/prowadnica-walek-z-po ... 06893.html

co sądzicie o tych wałkach bym je wymienił?
jest jakiś sens czy robic nową maszynkę ?

Myślisz o takiej zmianie ?

To



zamienić na To:



W mojej ocenie to dobry pomysł na bezinwazyjne i tanie usztywnienie tego co masz.
Słupki podpierające wałki masz wysokie dlatego właściwie to nic tym nie obcinał ( czyli pozostawił istniejące prowadnice )
tylko poniżej istniejących dołożył te o których myślisz + obudowa z łożyskiem - tak jak na fotce powyżej.
Przykrócenie podpartej prowadnicy dodatkowo usztywni nieco podstawę .

pavell pisze:maszynka ta jest wzorowana na projekcie lumenlab-u.. (samopowielający się ploter)

czyli gdyby Kol. Utopia znalazł odpowiedni g-kod mógłby sklonować swoją maszynkę.



Fotki - może dostarczą inspiracji.

Można powiedzieć że maszynka Utopi jest markowa.

251mz pisze:

Gdy ta maszynka spełni już swoje zadanie edukacyjne możesz j odsprzedać z pewną "stratą",

A ja myślę ,że jeśli kolega by robił na niej sobie płaskorzeźby albo np zainstalował głowicę do rylcowania to by dała radę.
Można przecież dużo rzeczy robić na takiej maszynce.

Grawerowanie pcb, rylcowanie szkła , płaskorzeźby ,tabliczki znamionowe itp.

Prawie na pewno można na tej delikatnej maszynce sporo zrobić, tyle że w aluminium to raczej będzie ciężko.

Na pewno jednak można się na takiej maszynce dużo nauczyć
Po przeczytaniu jej opisu doszedłem do wniosku, że jednak warto ją odrobinkę zmodernizować.
Maszynka ma sterownik czteroosiowy. Gdyby przerobić ją jak żeby to co jest wykorzystywało sterowanie w trzech osiach,
to do czwartego sterownika warto by dorobić do celów edukacyjnych prostą czwartą oś.
Dałoby to możliwość nauki programowania w czterech osiach co istotnie zwiększyłoby jej wartość edukacyjną.

Nie ma co wylewać łez. Nauka kosztuje.
Parafrazując stare powiedzenie " kliknęło się klawisz kup - frezarka u płota"
Do nauki macha lub wielu innych programów wystarczy.
Modernizacja TEGO raczej nie ma sensu. Modernizacja zawsze narzuca ograniczenia,
bo patrzysz przez pryzmat tego co już masz. Lepiej zaprojektować i zbudować od podstaw.
Modernizować warto gdy to co mamy stanowi solidną, stabilną podstawę a TO takie nie jest.
Gdy ta maszynka spełni już swoje zadanie edukacyjne możesz j odsprzedać z pewną "stratą",
właśnie jako maszynkę edukacyjną. "Strata" to będzie w istocie opłata za "wynajem" maszynki na czas jej wykorzystania do nauki, czyli de facto straty nie będzie.

Straty się zaczną gdy zaczniesz ją modernizować bo większość oddzielonych od niej detali będzie się nadawała dokładnie do ... niczego.