Jak już to ktoś napisał może to być wiertarka elektryczna ( starsze to ok 300 W).tom@szek94 pisze: Hmmm silnik od maszyny do szycia, dobra, zobaczy się, a inne pomysły?
Masz wtedy dodatkowo dobrze zamocowany uchwyt, i ew. regulację obrotów.
Od starej pralki ( od Frani miał ok 180 W ), od starego robota kuchennego, miksera ok. 100W .
Ja w swojej pierwszej "tokarce" miałem silnik z wentylatora kuchennego

Można z "silnikiem ekologicznym"



Czyli jak to w powiedzeniu : nie istotna jest wielkość pędzelka, tylko to jak się nim maluje.
