Kiedy widzę teksty o starych precyzyjnych maszynkach, takich z "duszą", zawsze nieodwracalnie jak obsesja przychodzi mi na myśl szwajcarskaPawel Pawlicki pisze:Niektóre są prawie jak nowe, chociaż nie nowoczesne. A z dawną filozofią solidności spokojnie przetrzymają ze dwie, trzy generacje tych nowych, muszą tylko trafić na właściwego człowieka. W dzisiejszym świecie to unikaty i nadają się tylko do unikalnej (niepospolitej) pracy, wielkoseryjna produkcja jest nie dla nich.
ASTOBA .
Niedużej , bardziej uniwersalnej maszynki nie widziałem. Jakiś czas temu przez kilka godzin była jedna sztuka na eBayu, wraz z wyposażeniem 6K Euro.
Mniejszym i tańszym rozwiązaniem, które myślę byłoby w stanie uszczęśliwić modelarz była by UWG
lub ... jej nieco uboższa, ale rodzima siostra OUS 1