kak pisze:Ja niedawno wywalilem Zetke na zamknietych lozyskach, bo zrobil sie luz i nie dalo sie go usunac, czyli nie konczacy sie wydatek na zamkniete lozyska.
Moze po prostu byly za tanie, ale nastepna bedzie na otwartych - wtedy wystarczy obudowe lozysk troche zacisnac.
I przychodzi na myśl stara prawda - jak to mówią " chytry dwa razy traci ",
a mówiąc ładniej - pewnych "oszczędności" robić się nie opłaca.
No chyba , że wykombinujemy jak robić kasowanie luzu w łożyskach zamkniętych.
kamar pisze:Troszkę przeszacowałeś - moja ma 1x2 m, to kol. syntetyczny taki format planował

To jednoznacznie wynika z treści wątku Kol. syntetyczny, jednak w Jego wątku też
są Twoje cenne uwagi. Zresztą planowana konstrukcja Kol. Dudi_009 ma wymiary nieco mniejsze.
Pomysł " samonośnej beki " bardzo mi się spodobał. W mojej pierwszej konstrukcji tego
rozwiązania nie przetestuję - ale w następnym .... całkiem prawdopodobne.
W temacie zamienników do powszechnie stosowanych łożysk i kasowania luzu spodobały mi się ostatnio dwa napotkane w necie rozwiązania:




