Witam,senninha pisze: Od lat stosowane są szlifierki lecz w tym przypadku mowa o skomplikowanych kształtach (liczne promienie) stempli gdzie szlifierz wykonuje wielogodzinną pracę wręcz artystyczną. Podobno gdzieś na świecie stellit jest frezowany.... I kierownictwo nie zaakceptuje tego, że centrum obróbcze zostało kupione nadaremno. Żeby jakiś frez chociaż z godzinę popracował.
Dzięki
Z powyższego tekstu wnioskuję, że należałoby zastosować frez kulisty. Ale są to tylko moje przypuszczenia, gdyż informacje zostały podane lakonicznie.
OK, należy zatem zastosować do tej operacji frezy z płytkami borazonowymi (borazon - czyli azotek boru BN). Najlepszym gatunkiem do frezowania stellitu z "kolekcji" Mitsubishi jest gatunek MB730 (używany głównie do obróbki żeliwa).
Poniżej przedstawiam kilka rodzajów frezów, które można by zastosować i rozwiązać problem kolegi.

Ceny netto:
BEM0600S fi 6,0 mm -> 948,24 zł.
GBE06S0640 fi 6,0 mm -> 611,28 zł. (kąt przystawienia 90 st. - można frezować
odsadzenia prostokątne.
BEM2000S fi 6,0 mm -> 3665,52 zł.
Parametry wyjściowe:
Vc=80 m/min
Fz=0,10 mm/z
ap max=0,50 mm
Jeżeli ktoś twierdzi, że stellitów nie da się obrabiać w inny sposób niż poprzez szlifowanie, to nie ma zupełnie wiedzy na temat obróbki skrawaniem lub jego wiedza zatrzymała się na latach 80-tych ewentualnie 90-tych.
Odnosząc się jeszcze do postu innego kolegi .... . Płytka Coromanta WNMG w gatunku 4225 z łamaczem PM nadaje się do toczenia stali zwykłej, konstrukcyjnej, stopowej itd. do twardości rzędu 280 - 300 HB.
życzę powodzenia.