CzołemTwein pisze:Mówisz o akomodacji: oko nastawia się bez naszej woli na odległość do interesującego nas szczegółu znajdującego się w polu widzenia.MlKl pisze:Cytat:
widzenie przestrzenne - wymagane
To wymaga dwojga oczu. Jednym nie ocenisz odległości prawidłowo.
Każde oko jak aparat samo dostroi ogniskową.
Dwoje oczu odgrywa największą rolę według wikipedii, ale też nie dyskwalifikuje. Mózg domyśla się z innych czynników, ale to już pozostaje to co pisał melonmelon pewnie
Brat kiedyś mi mówił, że poznał w pracy starszego tokarza, który ma straszliwe szkła. Obecnie jak go poprosiłem o wytoczenie czegoś to powiedział, że jemu zaniesie bo jest najlepszy.
Wydaje mi się, że się myslisz. Akomodacja to jedno a ocena odległości to drugie i Kolega MIKI ma rację - nie da się jednym okiem ocenić odległości. Najprostszy test: zamknij 1 oko i spróbuj

Co do tokarza: posiadanie dwóch kiepskich oczu jest mimo wszystko lepsze niż jednego dobrego.
Pozdrawiam