Znaleziono 2 wyniki

autor: Areo84
29 wrz 2018, 23:57
Forum: Na luzie
Temat: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych
Odpowiedzi: 121
Odsłony: 6939

Re: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych

znacie jakieś niedrogie i sprawdzone żarówki led? .
Jakiś czas temu kupiłem trochę tego na allegro na oprawkę e27 o mocach 12-16 W po 6-8zł /szt. Sporo tego sprzedawali (tylko ledy), sklep miał 99,8% pozytywów i grube tysiące sprzedanych. No to się skusiłem na te żarówki o nazwie Lumenix. Gorszego gówna to nie widziałem- padają jak muchy po paru tygodniach, rekordzistka po paru dniach. . Chciałem reklamować ale nie było odzewu no to walnąłem negatywa. Na drugi dzień telefon od przemiłej pani która zaproponowała że przyślą mi za to jakieś lepsze żarówki, i czy byłbym tak uprzejmy anulować negatywna. Żadnych lepszych nie przysłali tylko ten sam bubel. No i interes sie kręci, negatywów mało, sprzedaż spora.

Mam kilka które świecą już ponad 5 lat (philips) i jedna z biedrony -jakieś Lethe(4 lata) tylko te są prawie dwa razy cięższe od tamtego badziewia.
Pewnikiem za mało tego złota do żarówek dali i stąd tak krótka żywotność :)
philips 13W miał być odpowiednikiem zwykłej 100W i to by się tak na oko zgadzało ,
biedronkowa 9,5W świeci gdzieś jak 60W. Zakładając że przy zakupie nie natniemy się na taki bubel jak ja i ledy poświecą nam parę lat to warto jednak wysupłać te parę złociszy i wywalić te świecące grzejniki. Koledze strikexp także polecam. Elektrownie raczej nie będą żądać kary za ich używanie :lol:
autor: Areo84
14 wrz 2018, 11:07
Forum: Na luzie
Temat: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych
Odpowiedzi: 121
Odsłony: 6939

Re: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych

Przeróbka samochodów z klasycznymi silnikami na wodór raczej nie ma przyszłości. Większym problemem niż wysokociśnieniowe zbiorniki i szczelna instalacja jest mała liczba oktanowa wodoru skutkująca ciężkim do opanowania spalaniem stukowym. Poza tym przy spalaniu bezpośrednim też jakaś tam ilość tlenków azotu się wydziela, więc nie jest tak całkiem eko, choć na pewno mniej tego niż z diesli. Zdecydowanie lepiej zapowiadają się samochody z ogniwami wodorowymi. Czyli elektryk na paliwo, a nie na bateryjkę. Zasięg ponad 500km i tankowanie parę minut brzmi ciekawiej niż długie ładowanie akumulatorów. Pyzatym wszystkie zalety elektryka jak cicha praca, i wysoki moment już na starcie. (taka seryjna Toyota Mirai ma 335Nm i 154KM- to już musi się jako tako odpychać). To ogniwo nie emituje żadnych szkodliwych gazów, ale do produkcji wodoru trzeba jednak skądś energie wziąć wiec to nie jest to 100% czyste paliwo. Takiego nie ma, nawet jak produkowane z odpadów. Główna bariera dla wodoru i to co podnosi znacznie jego cenę to magazynowanie i transport ,ale po niedawnym opracowaniu przez australijczyków metody na względnie łatwe i tanie oddzielanie wodoru od innych gazów ceny tego paliwa powinny iść w dół. Już teraz producenci paliw szacują że są w stanie produkować wodór za około 3 euro/kg (1kg odpowiada ok 6l. benzyny). Oczywiście do tego dochodzą podatki ale i tak nie będzie to drogie paliwo. Więc jeśli wozidło napędzane jest niedrogim paliwem, jest ciche, wciska w fotel ,nie truje powietrza i tankuje się tylko chwilę , to nic dziwnego że niektóre zamożniejsze kraje jak Niemcy mocno inwestują w infrastrukturę wodorową. Ta technologia dopiero raczkuje i można się spodziewać że koszty eksploatacji samochodu nie będą niskie. Zresztą w nowszych spaliniakach ,szczególnie dieslach też wcale nie są. Wodór za parę/ parnaście lat może trochę namieszać w motoryzacji.

Wróć do „Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych”