Tańsze badziewne wiertła to raczej ze zwykłej wysokowęglowej stali robią jak nasi przodkowie dawno temu . Bo po dwóch czy trzech przygodach (na więcej nie miałem cierpliwości) z takimi budżetowymi wiertłami coś mi się wydaje że one nawet koło szybkotnącej nie leżały . Chyba że coś przy obróbce cieplnej nie wyszłoCFA pisze:A z czego mogło by być jeszcze jeśli nie z szybkotnącej?MaciejDlugosz pisze:Wiertło nie jest z HSS'u jeśli ma takie słabe osiągi (5 otworów z chłodzeniem i ulega stępieniu).
I czy spotkałeś kiedyś wiertło z innego materiału?

Zwykły hss baildonu szedł jak w masło gdzie tamto g*wno zaraz się tępiło.