Znaleziono 5 wyników

autor: Areo84
18 gru 2016, 10:36
Forum: Mechanika
Temat: Dobór silnika elektrycznego
Odpowiedzi: 35
Odsłony: 3811

Tak w kwestii pierdzielenia głupot:
InzSpawalnik pisze: Przedmiot jest przemieszczony w dol, sila dziala w gore. Praca jest ujemna. Prosciej sie nie da.
InzSpawalnik pisze:Moj drogi, w tym przypadku praca jest ujemna.
Cuda na kiju. To nie ma siły w kierunku przemieszczenia a ono nastąpiło. To jaka siła sprawia że ciało jest przemieszczane w dół?

Pisanie że takim przypadku praca jest ujemna to debilizm.

Praca siły może być ujemna, może być też zerowa jeżeli jest prostopadła do wektora przesunięcia ale siła powodująca przemieszczenie nie może wykonywać pracy ujemnej.
Rozumiesz?

Trudno jest nadrobić zaległości wczesnoszkolne i braki w logicznym myśleniu bezmyślnym, wybiórczym czytaniem pojedynczych wzorów czy definicji.
autor: Areo84
17 gru 2016, 22:24
Forum: Mechanika
Temat: Dobór silnika elektrycznego
Odpowiedzi: 35
Odsłony: 3811

InzSpawalnik pisze:Ale zgodze sie powiedziec ze jestem "glupawy" jesli udowodnisz ze jest odwrotnie
No przecie zostało udowodnione :lol: :
ma555rek pisze:Siła skierowana w jedną stronę a ciało porusza się w inną i ta siła jest ponoć sprawcą pracy.
Geniusz.

A tak bardziej łopatologicznie dla kapujących opornie to na przykładach podanych przez ciebie Spawalniku : ludzika opuszczającego przedmiot , samolotu lecącego mimo ,,sił tarcia" to zauważ że w takich przypadkach działa na ciało nie jedna siła. Ludzik który opuscza ciało o masie m działa nań pewną siłą , o ile nie puścił go w czorty żeby spadało sobie swobodnie :smile: Ta siła jest skierowana przeciwnie do siły ciężkości (m x g) .Siła ciężkości wykonuje tu pracę dodatnią , a siła podnosząca pracę ujemną.
ALE to wypadkowa tych sił powoduje przemieszczenie i da zawsze pracę dodatnią.
No bo siła powodująca ruch ma działać w jedną , a ciało porusza się w drugą stronę? :lol:
autor: Areo84
04 gru 2016, 21:05
Forum: Mechanika
Temat: Dobór silnika elektrycznego
Odpowiedzi: 35
Odsłony: 3811

InzSpawalnik pisze: wykres silnikow na prad wyraznie wskazuje ze przy niskich obrotach ( start , rozruch ) moc silnika to bardzo skromny ulamek mocy nominalnej.
No i co z tego?
Moc w ruchu obrotowym to nic innego jak moment x obroty.
Tu nie tyle ważna jest moc co moment , a ten rozruchowy w przypadku silnika prądu stałego o którym chyba tu mówimy jest wysoki.

InzSpawalnik pisze: Moment to sila razy przesuniecie
To akurat praca panie inżynierze, nie żaden tam moment.

InzSpawalnik pisze: I teraz kwestia tego typu - jak Twoja maszyna jest skonstruowana ? Masz sprzeglo ktore bedzie pozwalalo na swobodny rozruch silnika do obrotow przy ktorych faktycznie osiaga te wymagana moc ? Czy masz poprostu sprzeglo ktore jedynie wygladza przeniesienie mocy z silnika ?
Tu nie potrzeba żadnego rozłączanego sprzęgła!
autor: Areo84
02 gru 2016, 20:55
Forum: Mechanika
Temat: Dobór silnika elektrycznego
Odpowiedzi: 35
Odsłony: 3811

Grzebałem kiedyś przy takim czterokołowym wózku znajomego. Miało to silnik 250W, 24V 3600rpm z reduktorem . Maksymalne obciążenie według naklejki 130kg, z facetem o wadze ok 70kg radziło to sobie nadspodziewanie dobrze. Żeby dotrzymać mu kroku idąc trzeba było naprawdę szybko przebierać nogami. No ale to na utwardzonym podłożu.

Jeśli to praca dyplomowa to i tak raczej nie ominą Cię obliczenia napędu. Dobieranie mocy napędu na oko w pracy inżynierskiej chyba nie przejdzie :smile: . Zresztą zapytaj swojego promotora bo może teraz coś się zmieniło , ale wątpię :lol: .
Poszukaj, poczytaj o obliczaniu napędów pojazdów, może jakichś maszyn rolniczych. Do tego w literaturze jest na pewno masa wzorów, współczynników , itd. Dobór silnika przy nieokreślonych oporach ruchu, i nieznanym zapotrzebowaniu na moc czyli właściwie w ciemno lub na podstawie czyichś oświadczeń może być mało przekonywujący dla prowadzącego :smile: .
autor: Areo84
01 gru 2016, 22:04
Forum: Mechanika
Temat: Dobór silnika elektrycznego
Odpowiedzi: 35
Odsłony: 3811

Nie znam się na rozsiewaczach ani na innych sprzętach agrarnych, ale jeśli to ma być napęd jezdny to do obliczenia niezbędnej mocy należałoby określić: siłę potrzebną do pokonania oporów toczenia i prędkość jazdy. Przy znanej średnicy kół napędowych tą prędkość można przeliczyć na obroty.
Obliczenie siły wprawiającej w ruch taki wehikuł na kołach pewnie na nieutwardzonym terenie to już nie taki prosty temat, i tu raczej mija się z celem. Łatwiej byłoby na tych kołach na których ma to to jeździć postawić coś o masie zbliżonej do masy brutto tego rozsiewacza zmierzyć tą siłę na nawierzchni po której ma to jeździć, dodać do tego jakąś rezerwę na pokonywanie wzniesień, drobnych przeszkód itp. Dalej można liczyć moment obrotowy na kołach (siła x promień koła), a później uwzględniając obroty i przełożenie można już policzyć moc silnika .
Nie ma z tym większego problemu jeśli komuś chce się w to bawić. Chyba łatwiej i szybciej podejrzeć coś z fabrycznych sprzętów (o ile takie są).

I dlaczego chcesz zrobić elektryczny? Nie lepiej spalinowy? Przy elektrycznym może być sporo ograniczeń związanych z gabarytami i dodatkową masą aku, ich pojemnością, zasięgiem wehikułu, doborem silnika DC do ciągłej pracy, itd.
Spalinowy wydaje się tu bardziej na miejscu.
Jeśli to miałby być napęd tych kilkudziesięciu kg z zawrotną prędkością paru km/h to kilku konny (tak z 4-6 KM)silniczek z jakiejś kosiarki spokojnie by wystarczył.

Wróć do „Dobór silnika elektrycznego”