Odpaść to tak łatwo nie odpadnie, ale stale na takie elementy nie są na ogół dobrze spawalne przez wyższą zawartość węgla lub obecność dodatków stopowych jak chrom, mangan, molibden itp. W dodatku bardziej odpowiedzialne wielowypusty dla uzyskania pożądanych cech wytrzymałościowych są często poddawane precyzyjnej obróbce cieplnej. Spawanie czy napawanie może prowadzić do istotnej zmiany struktury, powstania mikropęknięć i innych wad które mogą osłabić część. Trudno przewidzieć jak będzie się to zachowywało po napawaniu.
Dlatego przy mocno obciążonych czy odpowiedzialnych elementach raczej unika się takich napraw, lub przeprowadza się je tylko w ostateczności.

Jeżeli nie jest jakoś specjalnie obciążony i utwardzany wielowypust to nie powinno być tragedii. Metoda napawania, dobór materiału napoiny, parametrów i umiejętności mają tu niebagatelne znaczenie.
Zwykły tokarz- frezer dysponujący spawarką pewnie to jakoś tam zrobi, ale jak będzie wyglądała żywotność takiej regeneracji to trudno powiedzieć. Są też wyspecjalizowane zakłady zajmujące się regeneracją, napawaniem i obróbką części maszyn które mają dostęp do różnych technologii, materiałów spawalniczych i niejednokrotnie bogate doświadczenie.