No ja też jakoś nie bardzo widzę to na krańcówkach. Może prędzej jakieś zawory czy rozdzielacz proporcjonalny, liniały pomiarowe np. jakieś enkodery liniowe na każdym siłowniku i sterownik.
Bo tak to jak kolega wyżej zauważył na prowadnicach może kosić...
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Prasa krawędziowa - 2 czy 4 siłowniki ?”
- 05 maja 2016, 21:56
- Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
- Temat: Prasa krawędziowa - 2 czy 4 siłowniki ?
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 2620
- 05 maja 2016, 19:32
- Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
- Temat: Prasa krawędziowa - 2 czy 4 siłowniki ?
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 2620
- 04 maja 2016, 21:40
- Forum: INNE MASZYNY i URZĄDZENIA
- Temat: Prasa krawędziowa - 2 czy 4 siłowniki ?
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 2620
Jeśli zależy na tym żeby wysuw tłoczysk kilku siłowników odbywał się bardzo dokładnie z tą samą prędkością a w prasie krawędziowej chyba tak być powinno, to problem jest dosyć skomplikowany. Prostych rozwiązań na dokładną synchronizację tego ruchu po prostu nie ma. Jeśli ma być bardzo precyzyjnie to w zasadzie tylko elektronika. Synchronizując ten ruch mechanicznie np. dzielnikiem strumienia dużej dokładności się nie uzyska.
Z tym naciskiem przy 2 i 4 siłownikach to jest mniej więcej tak jak kolega pisał, przy połączeniu równoległym.Tylko łącząc w ten sposób kilka nawet identycznych siłowników bez żadnego sterowania strumieniami po prostu szybciej wysunie się siłownik który napotka na mniejszy opór.
Przy połączeniu szeregowym prędkość wysuwu poszczególnych siłowników będzie w miarę jednakowa ( choć nie idealnie). Tylko przy tym połączeniu tłok jednego siłownika ten od strony tłoczyska jest dla drugiego pompą, także jeśli siłowniki są z jednostronnym tłoczyskiem to z powodu różnicy pól powierzchni pompa- tłok siły nacisku poszczególnych siłowników przy określonym ciśnieniu na wejściu pierwszego siłownika będą różne. Dla 4 siłowników różnica między pierwszym a ostatnim może być całkiem spora. Orientacyjnie można te różnice przeliczyć , tylko trzeba zmierzyć jeszcze średnice tłoczysk.
W szeregowym układzie potrzeba by też zrobić jakiś układ który dopełniałby siłownik w stanie spoczynku. Tzn jeśli jeden dojdzie do skrajnego położenia a drugiemu jeszcze troszkę brak to musiałby być on dopełniany z pominięciem wcześniejszego.
Jak widać temat jest nieco bardziej złożony niż mogłoby się wydawać.
Z tym naciskiem przy 2 i 4 siłownikach to jest mniej więcej tak jak kolega pisał, przy połączeniu równoległym.Tylko łącząc w ten sposób kilka nawet identycznych siłowników bez żadnego sterowania strumieniami po prostu szybciej wysunie się siłownik który napotka na mniejszy opór.
Przy połączeniu szeregowym prędkość wysuwu poszczególnych siłowników będzie w miarę jednakowa ( choć nie idealnie). Tylko przy tym połączeniu tłok jednego siłownika ten od strony tłoczyska jest dla drugiego pompą, także jeśli siłowniki są z jednostronnym tłoczyskiem to z powodu różnicy pól powierzchni pompa- tłok siły nacisku poszczególnych siłowników przy określonym ciśnieniu na wejściu pierwszego siłownika będą różne. Dla 4 siłowników różnica między pierwszym a ostatnim może być całkiem spora. Orientacyjnie można te różnice przeliczyć , tylko trzeba zmierzyć jeszcze średnice tłoczysk.
W szeregowym układzie potrzeba by też zrobić jakiś układ który dopełniałby siłownik w stanie spoczynku. Tzn jeśli jeden dojdzie do skrajnego położenia a drugiemu jeszcze troszkę brak to musiałby być on dopełniany z pominięciem wcześniejszego.
Jak widać temat jest nieco bardziej złożony niż mogłoby się wydawać.