Znaleziono 2 wyniki

autor: Areo84
06 gru 2015, 15:31
Forum: WARSZTAT
Temat: Naprawa podpory półosi, luz w gnieździe łożyska.
Odpowiedzi: 11
Odsłony: 4014

clipper7 pisze: Kleje dzielą się na demontowalne i nie .
Co oznacza że klej jest nie demontowalny?

Bo na przykład taki Loctite dzieli swoje anaeroby na trudno ,średnio i łatwo demontowane.

Te do ogólnego mocowania różnych części ma trudno i średnio. Łatwo - ma tylko do zabezpieczeń gwintów.

Domyślam się że ten podział odnosi się do wytrzymałości spoiny.
Przykładowo jeden z najmocniejszych w gamie Loctite 648 sklasyfikowany przez producenta jako trudno demontowalny ma minimalną wytrzymałość na ścinanie 25 N/mm².
http://www.loctite.pl/wyszukaj-produkt- ... 2627682305

A taki średnio demontowalny 641 ma już tylko 6,5 N/mm²
http://www.loctite.pl/wyszukaj-produkt- ... 2627649537

I teraz przyklejmy sobie tym mocniejszym klejem niezbyt duże łożysko np. o średnicy 50mm i szerokości 15mm. Załóżmy że klej będzie idealnie równomiernie rozprowadzony na całej powierzchni klejonej i nic nie spartolimy przy klejeniu. Jeśli wierzyć producentowi, że wytrzymałość spoiny osiągnie co najmniej te 25N/mm² , to siła potrzebna do zdjęcia tego łożyska będzie gdzieś w okolicach 59kN (około 6 T). Taka siła nie powinna być problemem dla niedużej praski lub nawet ściągacza hydraulicznego.
Ale jeśli skleimy coś o powierzchni np. pół kartki A4 to już może się okazać, że rzeczywiście tylko palnik nam zostaje.

W takim kontekście podział na kleje demontowalne i nie wydaje mi się trochę dziwny.
autor: Areo84
05 gru 2015, 16:40
Forum: WARSZTAT
Temat: Naprawa podpory półosi, luz w gnieździe łożyska.
Odpowiedzi: 11
Odsłony: 4014

krysti4 pisze: Ale w czasie tuleja dłużej wytrzyma niż klej.

Kolega chyba zdziwiłby się jakie rzeczy trzymają się obecnie na klejach.
Dobry anaerobowy klej i można spać spokojnie. Oczywiście trzeba ściśle przestrzegać zaleceń producenta o czasie schnięcia, maksymalnym luzie między klejonymi elementami, dopuszczanej temperaturze. No i chyba wiadomo- grunt to dokładne odtłuszczenie. Nie jakimś tam Nitro czy innym rozpuszczalnikiem. Nawet często stosowane do tego benzyzny ekstrakcyjne nie gwarantują odtłuszczenia w 100%. Dużo lepszy jest zmywacz do silikonu lub nawet aceton.

Proponuje spróbować użyć Loctite 638 lub nawet tańszy RC38 z CX80. Jeśli nie będzie nadmiernej temp. może się kolega pozytywnie zdziwić.
Tylko mogą być problemy z późniejszym demontażem :smile: .
No ,ale do łożysk dedykowane są kleje nieco słabsze niż wspomniany 638. Np. 603

[ Dodano: 2015-12-05, 17:09 ]
Jeśli chodzi o czas życia takiej spoiny to też nie powinno być problemu. Znam trochę przypadków elementów sklejonych które trzymają już ładnych kilka - kilkanaście lat przy dużych zmiennych obciążeniach.

Wróć do „Naprawa podpory półosi, luz w gnieździe łożyska.”