pukury pisze: ale o gotowaniu łożysk tocznych w celu " nasączenia " jakoś nie słyszałem.
trochę mi to wygląda na zabiegi magiczne.
pozdrawiam.
Ja tam też nie słyszałem o łożyskach tocznych o strukturze porowatej, która "pije" olej. Co jak co, ale stale łożyskowe takiej struktury na pewno nie mają. Faktycznie -jedyny element, który przynajmniej teoretycznie mógłby być zrobiony z takich materiałów to koszyczek- ale ja tam też się nie spotkałem z takim rozwiązaniem.