panzmiasta > ja maiałem na myśli te najtańsze chinole bo miałem taką i nie chce wiecej widzieć tego badziewia , co do Yato to nie miałem ich suwmiarki i nie moge powiedzieć jak działa , ale mam troche innych narzędzi tej firmy i trzeba przyznać że większość sprawuje się całkiem znośnie jak na masówkę z ChRL.

[ Dodano: 2012-02-27, 22:10 ]

CFA pisze:

panzmiasta pisze:jak by nie patrzeć też chinka , dzięki niej obsadziłem już sporo łożysk

Do osadzania łożysk to chyba jest zbyt delikatna. Nie wiedziałem, że jako podkładka na prasę to się też nadaje . Za to znakomicie się sprawdzają (po usunięciu modułu mierzącego) jako szesnastomilimetrowe podkładki pod detal w uchwycie.

eee tam suwmiarka pod pasowania ? no chyba może coś od MITUTOYO wzwyż. A te najtańsze chińskie to sobie daruj , bo szybko tracą dokładność (jeśli już trafisz taką co wogóle ją ma) i można spartolić detal którego cena wielokrotnie przewyższa wartość takiego przyrządu.
Ale moim zdaniem dobry mikrometr jest pewniejszy,bo ma sprzęgiełko które zapewnia niezmienność pomiaru, suwmiarką to wystarczy ze mocniej przydusisz i już ta setka, czy dwie przekłamuje a to dużo w pasowaniu.
Osobiście mam suwmiarkę zegarową o dokładnosci 0,02 i mam ja opanowana na tyle ze lozyska osadzam ale tylko w mniej odpowiedzialnych detalach , a do bardziej poważnych żeczy u mnie już tylko mikrometry. Mam nasze polskie VIS (dawniej FWP) i jakieś radzieckie i nie narzekam, a sadzę ze na pewno lepsze od nowej chińszczyzny. Mikromert zewnetrzny VIS mozna nieraz kupic dosyć tanio na alllegro, zdarzaja się lezaki magazynowe (firma VIS juz nie istnieje). Jeśli chodzi o wewnetrzne to są troche droższe ale i to mozna nieraz coś dobrego wyrwac na gieldzie czy na Allegro.

No ale jak bardzo amatorsko toczysz to moze cos i tą tanią chinka popasujesz dopuki nie zacznie Cie okłamywać.