Niestety smutna prawda. Dzisiaj pluję sobie w brodę jak pomyślę jakie odpady żelastwa wywalałem jeszcze niedawno lekką ręką na złom . Trzeba będzie nieco chomikować żelazne przydasie

pitsa pisze:Czytajcie uważniej co kto pisze, żeby nie było nieporozumień.

cytujcie uważniej żeby nie było nieporozumień. Ten cytat który dałeś nie jest mojego autorstwa

ALZ pisze:http://www.ottohs.pl/prasy_hydrauliczne_warsztatowe.php - napisz im że nie wiedzą co czynią

Nie wiem czemu tak to odbierasz, ja od podobnych zamiarów jestem raczej daleki bo odpowiednio dobrana belka z blachy też spełnia swoją rolę . Na fotkach praski nieco większego kalibru bo 100T . Jak widać konstruktorzy nawet te poważniejsze konstrukcje rozwiązują na różne sposoby, w tym na takie o których piszesz że można o kant pupy potłuc .

ALZ pisze:Belki z ceownika, zastrzały itp wynalazki to o kant ... potłuc

A jak się komuś podoba to czemu nie . Osobiście też miałem robić na blachach w kształcie trapezu bo mi się podoba to wizualnie, ale że miałem ceowniki to poszły i ceowniki i się sprawdza

Praska kupiona czy robiłeś ? Bo nasi azjatyccy przyjaciele mają w zwyczaju odchudzać co się da często dając materiału tylko ,,na styk"

ALZ pisze:wiem tylko że te ceowniki w prasie 30 t miały 140 wysokości

I były to zwykłe ceowniki 140 czy jakieś wersje odchudzone?

ALZ pisze:Belki z ceownika, zastrzały itp wynalazki to o kant ... potłuc. Zamiast tego po prostu zwykła blacha 14 i wysokość np 160 mm. Tylko taka belka pozwoli bez stresowo wyciskać sworznie, łożyska itp. bez "strzelania".Przerabiałem w ten sposób kupioną prasę 30 t. teraz jest ok.

Może w tej prasce miałeś jakieś filigranowe te ceowniki lub jakieś wersje chińskie nieco odchudzone ...

Bo biorąc pod uwagę tylko wytrzymałość na zginanie to belkę z blachy 14 x160 której 1mb wazy 17,6kg można zastąpić już ceownikiem C120 o wadze 1mb -13,4kg. Oczywiście tutaj ważna jest jeszcze strzałka ugięcia i ten ceownik c120 wypadłby nieco gorzej, bo przy tym samym obciążeniu będzie miał większe ugięcie . Ale już ceownik 140 którego 1mb waży 16kg zapewni nie gorszą sztywność i większą wytrzymałość na zginanie. .

ALZ pisze:Krótsze boki ceownika w tym układzie to tylko waga

środnik wspomnianego ceownika 140 ma zaledwie 7mm grubości . To wytłumacz mi proszę z czego bierze się ta większa wytrzymałość na zginanie niż blachy 14x160? Jak nie wierzysz to policz/ popatrz w tabelki wskaźników wytrzymałości na zginanie i momentów bezwładności.

Porównaj sobie jeszcze dwuteowniki to może zrozumiesz ile dają te krótsze boki w połączeniu z wcale nie grubymi środnikami i jak przekłada się to na masę i oszczędności.....

bear pisze:Przy 400 barach i 76mm średnicy tłoka osiąga się około 30T a z tego co mi wiadomo nawet z tego forum te pompy wyciągają trochę więcej.

przy 400 barach i 76mm będzie tylko 18,5T.


Tam masz raczej 75mm więc 30T osiąga przy ciśnieniu ~665 bar, a ten manometr pokazuje ci jak dla tłoka 90 mm -43 T . Twój manometr przy tym siłowniku pokazuje nacisk o 44% większy niż jest w rzeczywistości.

Dodane 53 minuty 1 sekunda:
Oczywiscie chcac policzyc ze wskazania tego manometru rzeczywisty nacisk przy tym mniejszym silowniku to trzeba bylo odjac tu nie 44 a 30%.

Oj coś chyba nie taki manometr masz. Ten powinien współpracować z siłownikiem którego średnica tłoka jest równa 90mm, a taką średnicę mają te chińskie siłowniki do pras na ,,50T". Mam taki zestaw i miałem okazję rozbierać siłownik bo ciekł od nowości . Średnica tłoka ma właśnie 90mm co pokrywa się z napisem na manometrze,, RAM DIA 90mm ". Z tego co pamiętam ich siłowniki 30 T mają średnicę tłoka 75mm i do nich idą takie manometry:



Siła nacisku to ciśnienie x pole powierzchni tłoka. Więc taki manometr wyskalowany w tonach będzie wskazywał poprawnie tylko przy określonej średnicy tłoka.
Ten dedykowany do siłownika o ⌀ tłoka 90mm na siłowniku ⌀ 75mm będzie zawyżał wskazanie o ok 44%.

Zresztą wystarczy spojrzeć na czerwone pole na Twoim manometrze które zaczyna się gdzieś od 50T a powinno od 30T .

bear pisze:Ten sam efekt miała prasa w pracy i wiem o czym piszesz ale nie wiem czy jest możliwość tego wyeliminowania. W pracy była prasa o wadzę około 1.5-2T ze stołem stałym z płyty 50mm podpartym na całej długości i napędem z silnika 14kW i miała ten sam problem nawet przy wyciskaniu łożysk z piast. Było to nawet widać przy wyciskaniu tulei silnikowych z bloku samochodowego.

No nie ma nic doskonale sztywnego, a przy lekkich tanich praskach ten efekt jest spotęgowany.

bear pisze:Mam na stanie jakąś "40", da radę?

Wystarczy. Przy średnicy sworznia 32mm taka siła nie zetnie go nawet jakby cały nacisk przenosił tylko jeden słup.

bear pisze:Stół wykony będzie również z ceownika 160mm, zamierzam górne ceowniki jak i dolne na stole zaślepić w środkowej części na długości 40cm blachą 6mm a sam stół skręcić razem śrubami ⌀ 16. Myślę że to na pewno poprawi i nada nieco sztywności aczkolwiek nie wiem jak teraz to zniosą sworznie.

Wzmocnienie nie zaszkodzi. Sworznie protestować nie powinny o ile będą w jak największym stopniu obciążone siłami ścinającymi a nie momentem gnącym, więc ważnie żeby praktycznie nie było szczeliny miedzy stołem słupem.

Ten siłownik 30T ze zdjęcia ma średnicę tłoka 75mm, więc żeby wycisnął w okolicach tych 30T potrzebowałby ciśnienia około 660 bar. Oczywiście są pompy ręczne na 700 bar i większe , pytanie czy ta chińska tyle da, czy siłownik nie skapituluje i w jakiej bezpiecznej odległości stać od przewodu niewiadomej jakości w którym jest z olej pod tak dużym ciśnieniem ? .

Co do samej konstrukcji prasy to nawet o ile się nic nie wygnie to przy takich naciskach może zwyczajnie brakować jej sztywności. A praca mało sztywną prasą do przyjemnej nie należy, przy wyciskaniu widać jak najpierw poddają się belki a później jest spore tąpnięcie , w zasadzie takie j***ięcie i dopiero pójdzie troszeczkę i znowu dmuchasz w belki . Przy bardziej opornych wyciskaniach to dość irytujące i tu przydaje się sztywna konstrukcja. Gołe belki z ceownika 160 przy takiej długości i naciski powyżej 20T prawie na pewno Ci takie niemiłe wrażenia zapewnią.
Sworznie przy takiej średnicy to bez obaw, nawet nie muszą być ze specjalnego wyjebolitu.
Jak już to problemem może być niewielka powierzchnia styku sworzeń- otwór w ceówkach . Może (choć nie musi) z czasem wygniatać otwory. I to przesuniecie otworów w słupach takie trochę... No ale tak chyba musiało być..