Ostatnio zrobiłem sobie podstawkę ze zbędnego złomu, wyspawałem szkielet z kątowników/płaskowników/kształtowników, na to poszedł arkusz blachy 2mm i całość zalana betonem.
Na samym dole dwa "tunele" pod paleciaka. A i jeszcze 4 kawałki blachy chyba 40mm z otworami montażowymi dla maszyny.
Jednym słowem tanio, ciężko i solidnie

Może coś to kolege naprowadzi

Moim zdaniem lepsza opcja niż profile.
Pozdrawiam.