Szybko zmontowany filmik:
[youtube][/youtube]
I jak się podoba?
Znaleziono 19 wyników
Wróć do „Ploter frezujący 1250x800 do obróbki drewna i ew. aluminium”
- 31 sie 2014, 18:18
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Ploter frezujący 1250x800 do obróbki drewna i ew. aluminium
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 22180
- 24 sie 2014, 17:19
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Ploter frezujący 1250x800 do obróbki drewna i ew. aluminium
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 22180
W sumie maszynka już śmiga
Jak znajdę wenę to złożę cały post z zakończenia budowy, z filmikami z toczenia śrub składania i kilka frezowań na maszynce.
Tak na prawdę pozostaje mi tylko teraz trochę pokombinować z krańcówkami (wchodzą zakłócenia) i ew. zrobić osłony na śruby bo da się je ładnie zabudować by nie wchodził żaden syf.
Do maszyny przykręcone są płaskowniki aluminiowe które zostały splanowane na nie przychodzi płyta MDF 22mm z powierconymi otworami i z wbitymi z drugiej strony nakrętkami kołnierzowymi M6. Kupiłem do maszyny jeden profil teowy aluminiowy (widać na foto) który będzie przykręcany do stołu w razie potrzeby.
Skusiłem się również na chińskie imadło maszynowe i po zrobieniu "chińskiego przeglądu" (rozebranie, przemycie i nasmarowanie) zrobiłem długiem (30mm) nakrętki teowe z aluminium by podczas przykręcania nie uszkadzać stołu teowego.
Po odkryciu, że nakrętka er11 strasznie bije (wg. czujnika 11 setek na zew. pow!) chwaciłem w imadło szlifierkę prostą, zamontowałem w niej kamień i przeszlifowałem powoli całą nakrętkę. Jest o wiele lepiej choć i tak się zastanawiam nad kupnem wyważanej nakrętki. Spodziewałem się jednak, że będzie trochę tańsza (150zł u sponsora). Albo może ktoś polecić coś?
Trochę się bawię frezikami i np. w aluminium (raz z PA9 a drugi z prawdopodobnie PA6) jak frezowałem sobie napis to jechałem 1.2mm frezem kemmer SC30R z ap0.5mm, ae 50%, s24000, f180mm/min, chłodzenie pędzelkiem z chłodziwem i szło świetnie
W sumie nie spodziewałem się takich parametrów przy alu więc jestem zadowolony.
Aktualnie na tapecie jest budowa nowego styroplotera (a raczej dwóch) więc maszyna frezuje części z aluminium.
Na zachętę kilka fotek.

Jak znajdę wenę to złożę cały post z zakończenia budowy, z filmikami z toczenia śrub składania i kilka frezowań na maszynce.
Tak na prawdę pozostaje mi tylko teraz trochę pokombinować z krańcówkami (wchodzą zakłócenia) i ew. zrobić osłony na śruby bo da się je ładnie zabudować by nie wchodził żaden syf.
Do maszyny przykręcone są płaskowniki aluminiowe które zostały splanowane na nie przychodzi płyta MDF 22mm z powierconymi otworami i z wbitymi z drugiej strony nakrętkami kołnierzowymi M6. Kupiłem do maszyny jeden profil teowy aluminiowy (widać na foto) który będzie przykręcany do stołu w razie potrzeby.
Skusiłem się również na chińskie imadło maszynowe i po zrobieniu "chińskiego przeglądu" (rozebranie, przemycie i nasmarowanie) zrobiłem długiem (30mm) nakrętki teowe z aluminium by podczas przykręcania nie uszkadzać stołu teowego.
Po odkryciu, że nakrętka er11 strasznie bije (wg. czujnika 11 setek na zew. pow!) chwaciłem w imadło szlifierkę prostą, zamontowałem w niej kamień i przeszlifowałem powoli całą nakrętkę. Jest o wiele lepiej choć i tak się zastanawiam nad kupnem wyważanej nakrętki. Spodziewałem się jednak, że będzie trochę tańsza (150zł u sponsora). Albo może ktoś polecić coś?
Trochę się bawię frezikami i np. w aluminium (raz z PA9 a drugi z prawdopodobnie PA6) jak frezowałem sobie napis to jechałem 1.2mm frezem kemmer SC30R z ap0.5mm, ae 50%, s24000, f180mm/min, chłodzenie pędzelkiem z chłodziwem i szło świetnie

W sumie nie spodziewałem się takich parametrów przy alu więc jestem zadowolony.
Aktualnie na tapecie jest budowa nowego styroplotera (a raczej dwóch) więc maszyna frezuje części z aluminium.
Na zachętę kilka fotek.
- 22 gru 2013, 15:13
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Ploter frezujący 1250x800 do obróbki drewna i ew. aluminium
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 22180
Niestety jeszcze nie ale śruby zatoczone i alu pofrezowane.
Miałem ostatnio bardzo dużo pracy i nie miałem czasu brać się za robotę ale teraz mam trochę wolnego więc jak tylko wysprzątam piwnicę to biorę się ostro do roboty więc wrzucę parę zdjęć z tocznia śrub, frezowania alu i wyprowadzanie mniej więcej geometrii.
Miałem też ogromny problem z łożyskami do bloków łożyskujących ale teraz powinno być okej choć ostatni raz brałem się za robienie bloków BK
Tak naprawdę pozostało mi przymocować mocowania silników, wyrysować na nowo płytę zetki bo machnąłem się z otworami, wyprowadzić geometrię min do 0.02/300mm i poprowadzić całą elektrykę
Z zakładaniem nakrętek 1605 nie było żadnego problemu pięknie się wkręciły. Natomiast nakrętkę 2005 zakładałem trochę więcej czasu bo musiałem na nowo wkładać kulki.


1605

Wstępne wyprowadzanie geometrii

Miałem ostatnio bardzo dużo pracy i nie miałem czasu brać się za robotę ale teraz mam trochę wolnego więc jak tylko wysprzątam piwnicę to biorę się ostro do roboty więc wrzucę parę zdjęć z tocznia śrub, frezowania alu i wyprowadzanie mniej więcej geometrii.
Miałem też ogromny problem z łożyskami do bloków łożyskujących ale teraz powinno być okej choć ostatni raz brałem się za robienie bloków BK

Tak naprawdę pozostało mi przymocować mocowania silników, wyrysować na nowo płytę zetki bo machnąłem się z otworami, wyprowadzić geometrię min do 0.02/300mm i poprowadzić całą elektrykę

Z zakładaniem nakrętek 1605 nie było żadnego problemu pięknie się wkręciły. Natomiast nakrętkę 2005 zakładałem trochę więcej czasu bo musiałem na nowo wkładać kulki.



1605

Wstępne wyprowadzanie geometrii

- 06 lip 2013, 10:56
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Ploter frezujący 1250x800 do obróbki drewna i ew. aluminium
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 22180
Powoli do przodu 
Śruba od zetki już zatoczona, nakrętka z forumowego zamówienia przefrezowana.
Koła jak i pasy zębata już kupione więc pozostaje tylko wytoczyć otwór pod 8mm i z boku wywiercić otwór na robaczki.
Rama miała dospawane płaskowniki i profil na stół, później piaskowanie i malowanie proszkowo i na końcu przefrezowana

Czyżby za miesiąc chodziła o własnych siłach? Mam nadzieję...

Śruba od zetki już zatoczona, nakrętka z forumowego zamówienia przefrezowana.
Koła jak i pasy zębata już kupione więc pozostaje tylko wytoczyć otwór pod 8mm i z boku wywiercić otwór na robaczki.
Rama miała dospawane płaskowniki i profil na stół, później piaskowanie i malowanie proszkowo i na końcu przefrezowana


Czyżby za miesiąc chodziła o własnych siłach? Mam nadzieję...
- 28 kwie 2013, 19:21
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Ploter frezujący 1250x800 do obróbki drewna i ew. aluminium
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 22180
Odprężanie wibracyjne. Więcej o tej metodzie napisałem wyżej czyli:
Poczytałem trochę w tym mądrym internecie nt. stabilizacji konstrukcji za pomocą odprężania wibracyjnego i wychodzi, że jest to metoda tak samo skuteczna jak normalnie w piecu choć jak będę robił jakąś mniejszą maszynkę typowo do alu to i tak wolałbym to do pieca wsadzić niż wibrować.
Tylko co za bardzo nie rozumiem "wymuszaniu różnych postaci drgań rezonansowych" wg. wikipedii wychodzi na to, że uderzając w różne miejsca konstrukcji będzie ona rezonować z różną częstotliwością (dobrze rozumiem?). Do czego zmierzam jako, że nie zanosi się by konstrukcje odprężyć to czy dobrym (nie złym) pomysłem byłoby wprowadzanie konstrukcji w rezonans poprzez jego wymuszanie (czyli waląc młotkiem przez długi czas). Powinno pomóc na pewno nie zaszkodzi więc plan jest taki, że w bardzo amatorki i garażowy sposób zrobię tak by młotek co np. 1s uderzał w konstrukcję (wymuszał drgania) i tak zostawiłbym ją na np. 72h zmieniając co jakiś czas miejsce uderzania młotka (jakoś nie chce mi się sezonować konstrukcji przez 1.5 roku choć wyczytałem, że 80% naprężeń znika po 2 mies. sezonowania).
- 27 kwie 2013, 12:33
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Ploter frezujący 1250x800 do obróbki drewna i ew. aluminium
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 22180
Dzięki
Teraz jak będę odprężał ramę po spawaniu to nagram 2 filmiki jeden na samym początku a drugi na końcu odprężania i wtedy zobaczę czy usłyszę różnicę (dźwięk powinien mieć niższą częstotliwość).
Oczywiście druga maszyna typowo do alu będzie już wyżarzona w piecu ale na to przyjdzie jeszcze czas by pisać o tym na forum

Teraz jak będę odprężał ramę po spawaniu to nagram 2 filmiki jeden na samym początku a drugi na końcu odprężania i wtedy zobaczę czy usłyszę różnicę (dźwięk powinien mieć niższą częstotliwość).
Oczywiście druga maszyna typowo do alu będzie już wyżarzona w piecu ale na to przyjdzie jeszcze czas by pisać o tym na forum

- 27 kwie 2013, 11:24
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Ploter frezujący 1250x800 do obróbki drewna i ew. aluminium
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 22180
- 10 mar 2013, 16:13
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Ploter frezujący 1250x800 do obróbki drewna i ew. aluminium
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 22180
Prace pełną parą do przodu 
Popełniłem mały test chłodzenia wrzeciona i wydaje się być na "sucho" wszystko okej.
Temp. wody z wyłączonym wentylatorem na chłodnicy osiągała 35°C po włączeniu wentylatora spadała do 30. Prawdopodobnie będzie trzeba wymienić ten wentylator na inny ze względu na jego małe obroty, do kompa byłby akurat bo i cichy ale jak wrzeciono chodzi to i tak go nie słychać więc kupię jakiś co ma około 2.2k rpm.
Teraz uwaga jeżeli masz słabe nerwy, nie lubisz strasznych widoków to lepiej byś nie oglądał filmu z odprężania wibracyjnego metodą domową!
[youtube][/youtube]
Sama metoda jak widać nieskomplikowana. "Odprężanie" trwało około 4dni. Szkoda tylko, że nie miałem jak zmierzyć początkowej częstotliwości rezonansowej bramy by sprawdzić na ile pomogła ta metoda.
Dokupiłem silnik 2Nm z sterownikiem i trochę pobawiłem się by sprawdzić jak wygląda w porównaniu z silnikiem 3Nm. Co mnie bardzo zdziwiło to to, że silnik 3Nm osiągał wyższą prędkość maksymalną przy takiej samej rampie przyśpieszenia co 2Nm.
Silnik 2Nm był tylko trochę lepszy przy porównaniu przyśpieszenia do 20obr/min.
Silnik 2Nm posiada podwójną oś i wg. opinii dodając małe koło zamachowe poprawiała się kultura pracy silnika jak i maksymalny bezpieczne obroty wiec na pewno będzie wytoczone małe koło zamachowe i sprawdzimy to w praktyce.
Brama została już obrobiona i powiercona.


Pozostaje teraz dospawać płaskowniki i profile do ramy, potem obrobić powierzchnie pod prowadnice. Obrobić śruby kulowe i zrobić mocowania silników krokowych. Mam nadzieję, że maszyna będzie już do użytku za 1.5mies

Popełniłem mały test chłodzenia wrzeciona i wydaje się być na "sucho" wszystko okej.
Temp. wody z wyłączonym wentylatorem na chłodnicy osiągała 35°C po włączeniu wentylatora spadała do 30. Prawdopodobnie będzie trzeba wymienić ten wentylator na inny ze względu na jego małe obroty, do kompa byłby akurat bo i cichy ale jak wrzeciono chodzi to i tak go nie słychać więc kupię jakiś co ma około 2.2k rpm.
Teraz uwaga jeżeli masz słabe nerwy, nie lubisz strasznych widoków to lepiej byś nie oglądał filmu z odprężania wibracyjnego metodą domową!
[youtube][/youtube]
Sama metoda jak widać nieskomplikowana. "Odprężanie" trwało około 4dni. Szkoda tylko, że nie miałem jak zmierzyć początkowej częstotliwości rezonansowej bramy by sprawdzić na ile pomogła ta metoda.
Dokupiłem silnik 2Nm z sterownikiem i trochę pobawiłem się by sprawdzić jak wygląda w porównaniu z silnikiem 3Nm. Co mnie bardzo zdziwiło to to, że silnik 3Nm osiągał wyższą prędkość maksymalną przy takiej samej rampie przyśpieszenia co 2Nm.
Silnik 2Nm był tylko trochę lepszy przy porównaniu przyśpieszenia do 20obr/min.
Silnik 2Nm posiada podwójną oś i wg. opinii dodając małe koło zamachowe poprawiała się kultura pracy silnika jak i maksymalny bezpieczne obroty wiec na pewno będzie wytoczone małe koło zamachowe i sprawdzimy to w praktyce.
Brama została już obrobiona i powiercona.


Pozostaje teraz dospawać płaskowniki i profile do ramy, potem obrobić powierzchnie pod prowadnice. Obrobić śruby kulowe i zrobić mocowania silników krokowych. Mam nadzieję, że maszyna będzie już do użytku za 1.5mies

- 17 lut 2013, 11:56
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Ploter frezujący 1250x800 do obróbki drewna i ew. aluminium
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 22180
Z wężykami miałem na początku problem ponieważ wrzeciono wymaga węży 6/8mm a chłodnica i pompka ma 8/10mm. Na początku chciałem jakoś dotoczyć tulejki ew. kupić inne króćce (ponieważ można je odkręcić od chłodnicy i popy tylko nie od chińczyka) ale udało się jednak wcisnąć właśnie ten wężyk 8/10mm w wrzeciono i dokręcić (choć wąż nie za bardzo chciał się układać w nakrętce na początku). Nie ma przecieków na półce już 2 dzień więc jestem pełen dobrych nadziei, że będzie mogło to tak pracować ponieważ zawsze lepszy jest większy przekrój węża
Te niebieskie końcówki to tak na prawdę są tylko plastikowe "kątowniki" na zdjęciu wydaje się, że są one zamocowane a tak na prawdę między nimi a króćcami jest kawałek wężyka. "Kątowniki" były już w zestawie który kupiłem jako używany ale nie było na nim żadnej ryski i jakiegokolwiek śladu zużycia.
Co do wrzeciona to z tego co się dowiedziałem to 11k zł
Na początku też myślałem, że z automatyczną wymianą ale okazało się jednak bez

Te niebieskie końcówki to tak na prawdę są tylko plastikowe "kątowniki" na zdjęciu wydaje się, że są one zamocowane a tak na prawdę między nimi a króćcami jest kawałek wężyka. "Kątowniki" były już w zestawie który kupiłem jako używany ale nie było na nim żadnej ryski i jakiegokolwiek śladu zużycia.
Co do wrzeciona to z tego co się dowiedziałem to 11k zł

Na początku też myślałem, że z automatyczną wymianą ale okazało się jednak bez

- 16 lut 2013, 18:08
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Ploter frezujący 1250x800 do obróbki drewna i ew. aluminium
- Odpowiedzi: 34
- Odsłony: 22180
Prace idą oczywiście do przodu. Tak szybko jak papież to ja nie zrezygnuję 
Na zachętę zdjęcie bramy na frezarce coby sprawdzić czy w ogóle da radę to splanować. Okazało się, że sam profil jest nawet w miarę prosty, na stole frezarki blacha (stopki) o dł. 235mm unosiła się tylko o około 1mm więc całkiem nieźle.

Sama brama posiada już przyspawane płaskowniki 60x12 pod prowadnice i jej masa przekroczyła wartość X więc samemu już trzeba się namęczyć by coś z nią zrobić więc w związku z tym będą po 3 łożyska liniowe na wałku. Aż tak drogie nie są a zaszkodzić nie zaszkodzą a mogą pomóc. Najwyżej w przyszłości zastąpi się je hiwinkami 20mm.
Podczas spawania płaskowników doświadczyłem tego czego chciałem uniknąć czyli spaw trochę pociągnął bramę (nie mam za bardzo jak to zmierzyć dokładnie wszystko będzie wiadomo jak już będzie na frezarce wtedy się pomierzy). Zastosowałem bardzo prymitywną metodę usunięcia szczytowych naprężeń w sposób pukania młotkiem bezpośrednio po skończeniu spawu (nie wiem czy to w ogóle coś dało tak na prawdę ale psychicznie czuje się lepiej ;P ).
Poczytałem trochę w tym mądrym internecie nt. stabilizacji konstrukcji za pomocą odprężania wibracyjnego i wychodzi, że jest to metoda tak samo skuteczna jak normalnie w piecu choć jak będę robił jakąś mniejszą maszynkę typowo do alu to i tak wolałbym to do pieca wsadzić niż wibrować.
Tylko co za bardzo nie rozumiem "wymuszaniu różnych postaci drgań rezonansowych" wg. wikipedii wychodzi na to, że uderzając w różne miejsca konstrukcji będzie ona rezonować z różną częstotliwością (dobrze rozumiem?). Do czego zmierzam jako, że nie zanosi się by konstrukcje odprężyć to czy dobrym (nie złym) pomysłem byłoby wprowadzanie konstrukcji w rezonans poprzez jego wymuszanie (czyli waląc młotkiem przez długi czas
). Powinno pomóc na pewno nie zaszkodzi więc plan jest taki, że w bardzo amatorki i garażowy sposób zrobię tak by młotek co np. 1s uderzał w konstrukcję (wymuszał drgania) i tak zostawiłbym ją na np. 72h zmieniając co jakiś czas miejsce uderzania młotka (jakoś nie chce mi się sezonować konstrukcji przez 1.5 roku choć wyczytałem, że 80% naprężeń znika po 2 mies. sezonowania).
Do maszynki i jakoś nie mogę nigdzie znaleźć w nakrętek 15x1 (a najlepiej by 10x1, 12x1 i 15x1 były w jednym sklepie). Może ktoś ma możliwość odsprzedania paru sztuk?
Czekam jeszcze za blokami łożyskującymi i właśnie zamawiam już śruby kulowe.
Wrzeciono miało być chłodzone przez chłodnicę którą dostałem od kuzyna (o jakieś ruskiej lodówki czy coś w tym stylu ważne, że nie była aż tak duża) jednak jakoś nie uśmiechało mi się prowadzić prawie 6m przewodu więc uzyskałem w drodze licytacji małą chłodnicę z pompką do chłodzenia komputera więc cały zestaw będzie śmigał razem z Zetką (btw. pompka jest bardzo dobrej firmy i jak zobaczyłem ile tak na prawdę ona sama kosztuje to się przeraziłem
). Zasilana jest na 12V i zasilanie do niej chyba nie będę dawał z ekranem ponieważ i tak to jest tylko 12V i nie jest zmienne a i trochę mało miejsca się robi w prowadniku kablowym.

Brakuje jeszcze tylko pasków i kół zębatych a będę zamawiał koła i robił przekładnie 1:1 albo 1.6:1 celem sprawdzenia czy silniki dadzą radę i kosztem momentu nie uzyskam trochę lepszej dynamiki pracy (wtedy albo 5mm skoku/ obr. albo 8mm przesuwu na obrót).
Zdecydowałem się dać po 2 silniki i 2 sterowniki niż jeden pas/ łańcuszek do napędu bramy. Wyjdzie trochę taniej (choć to aż tak na względzie nie było). Najbardziej obawiałem się pszekoszenia bramy ale myślę, że jak mój styroploter jest na 2 silnikach i nieraz ciął po 3.5h i wracał do tego samego położenia wiec ustawienie odpowiednich bezpiecznych prędkości max i przyspieszeń będzie tylko kwestią czasu.
Na małe pożegnanie zdjęcia fajnego wrzeciona które miałem okazję pomacać a cenę przemilczę (więcej niż cała moja maszyna). Szkoda, że nie chcieli się wymienić na mokrego chińczyka bo mocowanie też jest 80mm

(ceramiczne łożyska, 40k rpm, chłodzone wodą i przedmuch powietrzem)

Na zachętę zdjęcie bramy na frezarce coby sprawdzić czy w ogóle da radę to splanować. Okazało się, że sam profil jest nawet w miarę prosty, na stole frezarki blacha (stopki) o dł. 235mm unosiła się tylko o około 1mm więc całkiem nieźle.

Sama brama posiada już przyspawane płaskowniki 60x12 pod prowadnice i jej masa przekroczyła wartość X więc samemu już trzeba się namęczyć by coś z nią zrobić więc w związku z tym będą po 3 łożyska liniowe na wałku. Aż tak drogie nie są a zaszkodzić nie zaszkodzą a mogą pomóc. Najwyżej w przyszłości zastąpi się je hiwinkami 20mm.
Podczas spawania płaskowników doświadczyłem tego czego chciałem uniknąć czyli spaw trochę pociągnął bramę (nie mam za bardzo jak to zmierzyć dokładnie wszystko będzie wiadomo jak już będzie na frezarce wtedy się pomierzy). Zastosowałem bardzo prymitywną metodę usunięcia szczytowych naprężeń w sposób pukania młotkiem bezpośrednio po skończeniu spawu (nie wiem czy to w ogóle coś dało tak na prawdę ale psychicznie czuje się lepiej ;P ).
Poczytałem trochę w tym mądrym internecie nt. stabilizacji konstrukcji za pomocą odprężania wibracyjnego i wychodzi, że jest to metoda tak samo skuteczna jak normalnie w piecu choć jak będę robił jakąś mniejszą maszynkę typowo do alu to i tak wolałbym to do pieca wsadzić niż wibrować.
Tylko co za bardzo nie rozumiem "wymuszaniu różnych postaci drgań rezonansowych" wg. wikipedii wychodzi na to, że uderzając w różne miejsca konstrukcji będzie ona rezonować z różną częstotliwością (dobrze rozumiem?). Do czego zmierzam jako, że nie zanosi się by konstrukcje odprężyć to czy dobrym (nie złym) pomysłem byłoby wprowadzanie konstrukcji w rezonans poprzez jego wymuszanie (czyli waląc młotkiem przez długi czas

Do maszynki i jakoś nie mogę nigdzie znaleźć w nakrętek 15x1 (a najlepiej by 10x1, 12x1 i 15x1 były w jednym sklepie). Może ktoś ma możliwość odsprzedania paru sztuk?
Czekam jeszcze za blokami łożyskującymi i właśnie zamawiam już śruby kulowe.
Wrzeciono miało być chłodzone przez chłodnicę którą dostałem od kuzyna (o jakieś ruskiej lodówki czy coś w tym stylu ważne, że nie była aż tak duża) jednak jakoś nie uśmiechało mi się prowadzić prawie 6m przewodu więc uzyskałem w drodze licytacji małą chłodnicę z pompką do chłodzenia komputera więc cały zestaw będzie śmigał razem z Zetką (btw. pompka jest bardzo dobrej firmy i jak zobaczyłem ile tak na prawdę ona sama kosztuje to się przeraziłem


Brakuje jeszcze tylko pasków i kół zębatych a będę zamawiał koła i robił przekładnie 1:1 albo 1.6:1 celem sprawdzenia czy silniki dadzą radę i kosztem momentu nie uzyskam trochę lepszej dynamiki pracy (wtedy albo 5mm skoku/ obr. albo 8mm przesuwu na obrót).
Zdecydowałem się dać po 2 silniki i 2 sterowniki niż jeden pas/ łańcuszek do napędu bramy. Wyjdzie trochę taniej (choć to aż tak na względzie nie było). Najbardziej obawiałem się pszekoszenia bramy ale myślę, że jak mój styroploter jest na 2 silnikach i nieraz ciął po 3.5h i wracał do tego samego położenia wiec ustawienie odpowiednich bezpiecznych prędkości max i przyspieszeń będzie tylko kwestią czasu.
Na małe pożegnanie zdjęcia fajnego wrzeciona które miałem okazję pomacać a cenę przemilczę (więcej niż cała moja maszyna). Szkoda, że nie chcieli się wymienić na mokrego chińczyka bo mocowanie też jest 80mm


(ceramiczne łożyska, 40k rpm, chłodzone wodą i przedmuch powietrzem)