I tak i nie, ale te niektóre zastosowania i tak są bardzo odległe zwykłemu użytkownikowi.

O, to polecam koledze przeczytanie artykułu z tej niesłynnej strony cd3d. Tam kolega redaktor pisze, czemu ta technologia niczego nie zmieni.
Ja tam mam obecnie tyle drukarek, że i tak żadna nie zastąpi porządnej tokarki, więc sorry, ale jestem na nie. Przykład, czas wytoczenia łącznika aluminiowego: 5min, odlanie go i oczyszczenie trochę dłużej, a wydrukowanie... Skąd te odlewanie?Bo to fizyka, a fizyki się nie przeskoczy i z tych 3 metod metoda skrawaniem będzie wciąż najszybsza -> najtańsza -> najbardziej popularna.

lol, trochę pokory panowie. Jaka autopromocja? Temat 3D jest tak rozdmuchany, że aż głowa boli. Więc czemu się dziwić, że ktoś kto najwięcej czasu spędza nad tematem druku 3D chce pokazać prawdziwą twarz tej technologi?
I prosiłbym nie mieszać mnie w pyskówki.