O ile dobrze widzę, to maszynki mają bardzo zbliżone wymiary. Ale na prawdę, kolega mógłby przynajmniej kropki stawiać.orzel10000 pisze:nie chodzi że leprze pod spodem blatu jest tylko dwie oprowadnicę a w twoim jest cztery a Bartek ma robić stół o wymiarach 300 na 400 wystarczy że wszystko skopiuje i ma gotowy projekt oto mi chodzi
Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „Frezarka dla modelarza 400x300 rozważania konstrukcyjne”
- 28 lis 2011, 20:01
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka dla modelarza 400x300 rozważania konstrukcyjne
- Odpowiedzi: 174
- Odsłony: 27358
- 28 lis 2011, 19:51
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka dla modelarza 400x300 rozważania konstrukcyjne
- Odpowiedzi: 174
- Odsłony: 27358
- 26 lis 2011, 14:10
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka dla modelarza 400x300 rozważania konstrukcyjne
- Odpowiedzi: 174
- Odsłony: 27358
Nie rozumiem, prosiłbym jakoś bardziej w języku Polskim.orzel10000 pisze:tobie nie wytłumaczy że w ten sposób robisz wagę nie ploter
Niech kolega policzy jakie są siły i jak to wygląda w rzeczywistości w obu przypadkach, gdy stół gnie się pod naciskiem narzędzia.
Na allegro są często produkty kiepskiej jakości pochodzenia ChRL. Polecam przyjrzenie się maszynce firmy spod Polskiej bandery.
- 26 lis 2011, 12:16
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: Frezarka dla modelarza 400x300 rozważania konstrukcyjne
- Odpowiedzi: 174
- Odsłony: 27358
Polecam przejrzeć kolegi oprawcafotografii wątek z jego maszynkami.orzel10000 pisze:symulacja komputerowa a rzeczywistość nie zawsze idze w parze co sam się o tym przekonałem zawsze ale to zawsze jakieś wahania będą przy samym stole podparty pod blatem będzie ok ale połóż coś cięższego co da nacisk na przód i tył i będą wahania stołu podpartego pod blatem a podpartym na ramie nie będzie
to jest podobnie jak z grubościówką tą symulacje co pokazałeś grubościówka na 2 śrubach i prowadnicach i zawsze jest skok a jak dasz prowadnice podparte na ramę to tak jak byś dał 4 śruby w grubościówkę i bez prowadnic i już niema skoków
Każde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Co do ramienia, to trochę jest na wyrost teza, gdyż nie uwzględnia nacisku narzędzia, które niweluje działanie dźwigni.