IMPULS3 pisze:Natomiast pytanie czy będzie kogoś stać na dalsze użytkowanie nie jest bezzasadne.

Jak ktoś jest dorosły i posiada zdolność samodzielnego racjonalnego myślenia zanim cokolwiek zrobi czy kupi, to chyba jest to logiczne, że jak kupuje krowę to i na łańcuch też musi mieć środki prawda ?. Taki ktoś nie potrzebuje "Matki Teresy" do uświadamiania, że to jest drogie hobby bo wie o tym doskonale. Musiał odrobić lekcje przed taką decyzją. A skoro taką decyzję ostatecznie podejmuje, robił zapewne najpierw kalkulację czy na drenaż kieszeni za pomocą auta sportowego go stać czy nie. To musi być świadoma i przemyślana decyzja, a nie jakiś spontan w przypływie "mi się wydaje że będzie OK".

Natomiast jak ktoś kupuje na przykład 2 osobowego roadstera i ładuje tam po miesiącu gaz bo benzyna jest za droga, to ktoś taki dla mnie jest ograniczony umysłowo bo najpierw robi a później myśli. Takim ludziom nie należy niczego tłumaczyć ani pomagać bo szkoda na to czasu. Lepiej odpalić auto w tym czasie i się pobawić.

Jak ktoś ma koło godziny czasu i lubi takie klimaty to niech sobie popatrzy na ten film.

https://youtu.be/sCusAXLUJcQ

@dance1

99,9% wypowiadających się po co ci to, nie ma pojęcia o czym pisze, 300 koni widziało tylko w TV, ale muszą się wypowiedzieć na każdy temat bo „moje jest mojsze”.

Szkoda czasu…….

EOT

pitsa pisze:Trzymając się wątku samochodowego też uważam, że powinno być tak:
Jeśli prawo nie pozwala przekraczać prędkości 50km/h w terenie zabudowanym to nikt szybciej nie jedzie, i nie powinny istnieć punkty karne i mandaty.

To twierdzenie nadaję się do wątku politycznego. To politycy ustanawiają prawo i tam należy kierować swoje żale co powinno być, a nie jest. Tyle OT.

pitsa pisze:po cholerę komu 300KM

To po cholerę komuś zbierać znaczki, albo ryby łowić czy milion innych hobby uprawiać ?. Tak samo jak i inne hobby, jak kogoś kręci 300, 400 czy więcej KM to je kupuje jeśli go na to stać, ma takie hobby i nic nikomu do tego. Wolny kraj wolny wybór. Może będziesz miał kiedyś okazję się przejechać choć z boku, to zrozumiesz "po cholerę komu 300KM". W tej chwili po takim pytaniu / stwierdzeniu, dalsza dyskusja jest pozbawiona sensu.

pitsa pisze:Punkt 8? Wątek jest nie na temat CNC ale zgodnie z tym, że "POZOSTAŁE - Na luzie" taki nie musi być - przeczytaj opis działu.

Chwileczkę tak dla formalności już tylko. Czy ten dział jest na FORUM CNC czy na innym forum ?. No bo skoro :

8. odpowiedzi winny być bezpośrednio związane z tematem dyskusji tak aby nie zaniżać poziomu Forum CNC

To pisząc w tym dziale jestem na innym forum niż CNC ?. Mimo, że to dział na luzie to jest integralną częścią forum CNC prawda ?. Nie ma dopisku w regulaminie "Nie dotyczy działu tego i tego". A skoro dział należy do forum CNC to regulamin tak samo i jego dotyczy.

Możecie sobie natomiast dowolnie interpretować i jest mi to już w tej chwili doskonale obojętne.

Nie ma znaczenia czy pierwsza strona czy dwa posty. Jeśli temat jest wyczerpany na daną chwilę, to się go nie zmienia żeby pogadać sobie o d…pie Maryny. Zakłada się temat związany w oczekiwaną dyskusją i tam można naprodukować 50,000 postów o polityce, ekonomi, zarządzaniu, plagach egipskich, etc. To taka zasada na forach, że jak gadamy o tokarkach to nie o promach kosmicznych.

W momencie rejestracji zaakceptowaliście regulamin tego forum :

https://www.cnc.info.pl/topics13/regula ... z-vt34.htm

Polecam odświeżyć pamięć a szczególnie Punkt 8

Proponuję wyczyścić ten temat zostawić to co istotne o 300 KM, a resztę przenieść do innego utworzonego podobnego tematu, czy dołączenie do istniejącego. Tam sobie dyskutujcie dalej bo nikt tego nie zabrania. Trochę porządku jednak jest wskazane. Dlaczego ? Dlatego że tych ludzi od 300KM to nie interesuje. Dlatego temat zgłaszam do posprzątania, i może z czasem się rozwinie prawdziwa jego tematyka.

Ten wątek jest o czym ?. Auto z powyżej 300 KM czy o du...ie Maryny ?. Spodziewałem się Wasze V8 i inne pooglądać i o nich poczytać, a jest 7 stron już naprodukowane, i nic kompletnie zgodnego z tematem .

IMPULS3 pisze:Problem z takimi samochodami zaczyna się w momencie utrzymania auta przy korzystaniu z niego na sportowo. To kosztuje!!!

To że jest pod maską 300 koni nie znaczy, że te konie przeznaczone są do palenia laczka na okrągło. Ale jak się zbierze sznurek zawalidróg ze swoimi nowoczesnymi 50 konnymi down sizing, to jest coś takiego jak tryb sport , albo kick down jak potrzeba wykorzystać tą moc nagle i szybko, i ten sznurek po kilku sekundach znika mi w lusterku. Po tym wracam do trybu jazdy normalnej i oprócz muzyki nie słychać nawet szumu.

Jeśli chodzi o auto do driftu i szaleństwa, to trzeba takie auto kupić przystosowane, albo zbudować od podstaw bo seryjne słabo się do tego nadają. Owszem spali laczka i podriftuje jak na różnych filmach się popisują, ale nie o to wcale chodzi mając 300 konne seryjne auto do poruszania się na co dzień po drogach. Tu jest takie forum

http://www.driftforum.pl

Tylko to nie jest tania zabawa bo takie katowane auto wykańcza się bardzo szybko a zbudowanie go sporo kosztuje. Ale jak ktoś ma na to siano i takie hobby to wszystko jest dla ludzi. Czemu nie....

A takim smaczkiem niech będzie ten film