W XP nie chce otwierać ale w 98 otworzyłgmaro pisze:dziwne bo działają...
Znaleziono 5 wyników
- 29 paź 2006, 09:05
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: która frezarka?
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 8590
- 29 paź 2006, 08:34
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: która frezarka?
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 8590
- 28 paź 2006, 10:24
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: która frezarka?
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 8590
Patrząc na moją tokarkę i moją frezarkę ta pierwsza wydaje się faktycznie być przy frezarce zabawką. Chodzi mi o masywność elementów w poszczególnych maszynach. We frezarce jest wszystko dużo większe cięższe i masywniejsze. Dlatego wybrałem maszynkę cięższą masywniejszą i stabilniejszą od tych MiniMill z Allegro, a i tak trzeba jej poprawić sztywność. Co do wrzeciona nie ma luzów. Stół ma dość przyzwoite posuwy i wielkość jak do zastosowań amatorskich i to jest OK. Pozostałe sprawy trzeba poprawiać i dorabiać co już robię powoli, bo tylko w zasadzie na fabrycznej wiercić się daje.DZIKUS pisze:najwieksza wada tych "frezarek" to zwykle duze luzy na wzrecionie, nawet gdy jest ona zupelnie schowane. druga sprawa to strasznie male przesuwy we wszystkcih osiach. i trzecia sprawa to brak sztywnosci ktory objawia sie nawet przy wiercenie wiekszym wiertlem, ze juz o frezowaniu nie wspomne.
- 27 paź 2006, 23:53
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: która frezarka?
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 8590
Po zakupie wygląda tak jak na foto :azaz pisze:moze kolega przedstawi dokladniej te przerobki frezarki

Co dostajemy. W zasadzie wiertarkę ze stołem krzyżowym. Opuszczanie wrzeciona w jakikolwiek precyzyjny sposób jest wręcz nie możliwe. Dlatego frezować się zwyczajnie po zakupie nie da. Frezarka ma 12 miesięczną pisemną gwarancję. Jakiekolwiek wiec próby głębszej ingerencji czy przeróbek są nie wskazane bo w razie awarii mogą to odrzucić. Posuw pionowy w miarę precyzyjny jest jednak niezbędny do frezowania i trzeba było go dorobić tak aby nie ingerować we frezarkę. Pomysłów było kilka ale właściwie tylko ten który zrobiłem wydawał mi się najbardziej trafny. Dotoczyłem obejmę na wrzeciono ze starej części obrotowego imadła. Miałem tylko 4,mm różnicy w średnicy i wydawało mi się to solidne i mocne rozwiązanie. Pierścień żeliwny który dotoczyłem ma około 10 mm wysokości i około 5mm grubości. Zostawiłem kołnierz około 2mm aby oparł się na wrzecionie. Następnie wyfrezowałem na tym pierścieniu podstawę pod pokrętło regulacji i nagwintowałem dwa otwory 5mm. Tyle tylko miałem miejsca ale wystarczy bo siły działają na dół a podstawa pod pokrętło regulacji spoczywa na dużej powierzchni zacisku opaski. Do kołnierza w miejscu przygotowanym (wyfrezowanym) dorobiłem podstawę z płaskownika stalowego około 8mm i przykręciłem go na owe dwie śruby piątki. W zasadzie do tej pory było najgorsze do zrobienia bo od tej chwili pozostało tylko dorobić coś co będzie odpychać wrzeciono na dół. Do bolca blokady kolumny dorobiłem taki mały detal który przykręciłem do niego, a od spodu nawierciłem i nagwintowałem otwór 5mm w który wkręciłem dorobioną śrubę z gwintem odpowiedniej długości (zakres posuwu wrzeciona). Dalej to już tylko nakrętka mosiężna którą pokręcając odpycham wrzeciono na dół i mam precyzyjny posuw pionowy. Praktycznie można to urządzenie zdjąć i nie ma śladu że cokolwiek tam było. I na koniec większa fota jak to wygląda :

- 27 paź 2006, 22:27
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: która frezarka?
- Odpowiedzi: 12
- Odsłony: 8590
Nie mogę się zgodzić z tym do końca. Zależy czego oczekujemy i czego wymagamy od tych maszynekDZIKUS pisze:coz prawda jest taka, ze jedna i druga to szmelc,
pozatym zamiast wywalac 1500zl na zakup frezarki ktora ma posluzyc do wykonania czesci do frezarki cnc to chyba jednak ta kase wydac na obrobke w jakims zakladzie.






