Znaleziono 3 wyniki

autor: bubels
05 kwie 2013, 12:57
Forum: CNC podstawy
Temat: Uchwyt do prowadnic bez łożysk
Odpowiedzi: 11
Odsłony: 2968

A się zrobił sąd kapturowy.
A tego to nawet ja nie zrozumiałem..., ażeby kasować cokolwiek np. luzy, to przede wszystkim trzeba mieć czym kasować. To chyba prosta zależność.
Tak przy konstrukcji którą zaprezentował kolega można te mosiężne bloki naciąć - kolor zielony. Używając ultra precyzyjnej ręcznej piłki do metalu.

Nawiercić - kolor czerwony. I w tak powstały otwór zainstalować śrubą np m6 z nakrętką z drugiej strony.

I w ten sposób przy użyciu narzędzi dostępnych w komórce statystycznego kowalskiego zrobiliśmy możliwość kasowania luzu.

Jest to zestaw kit do samodzielnego montażu więc zakładam iż auto wątku może coś "delikatnie" zmodyfikować.

Obrazek

Czyli twierdzisz., że tulejek ślizgowych, panewek to już się nie wymienia, tylko trzeba nową maszynę kupić i znowu za jakiś czas kolejną. :mrgreen:
Nie nic takiego nie napisałem. Aczkolwiek rozumiem że jeśli się bardzo chce można tak moją wypowiedź zinterpretować.

Natomiast wymiana tego bloku na nowy przy założeniu że dostawca urządzenia nie dostarcza części zamiennych będzie kosztować pewnie kilkaset złotych ponieważ zlecenie to wykonać może warsztat ślusarski dysponujący parkiem maszynowym.

Alternatywnie jeśli starczy materiału - a organoleptyczne na podstawie zdjęcia widzę że niema tam go za wiele - można powiększyć otwór - np. roztoczyć i osadzić w nim nową tuleje ślizgową.

Niestety nadal potrzeba tu trochę parku maszynowego.

I z tego powodu stwierdziłem że łożyska liniowe mają przewagę nad takim rozwiązaniem. Otóż może je w prosty sposób wymienić każdy dysponując prostymi narzędziami w postaci klucza,śrubokręta, imbusa itp.

To jest przypominam mój punkt widzenia.

I nadal nie zmienia to faktu że maszynka mi się podoba i do moich modelarskich prac by wystarczyła (również w kwestii żywotności).
Przy budżetowej konstrukcji za 200zł co całkiem spora kwota, to jest mieć 1.5 maszyny, albo figę z makiem :mrgreen:
Owszem ale przy kwocie 599EURO to około 9%. Nie chce ćwiczyć tu matematyki albo wręcz ekonomi tylko na prośbę autora omówić różnice w konstrukcji przedstawionego produktu do archetypu idealnej frezarki CNC.
autor: bubels
04 kwie 2013, 19:49
Forum: CNC podstawy
Temat: Uchwyt do prowadnic bez łożysk
Odpowiedzi: 11
Odsłony: 2968

Dla modelarza to cos cudownego.Czasami kolego bubels, na tych mosieżnych elementach moze być lepsze od tych łozysk liniowych co sa ogólnodostepne.Ponawiercac i dorobic smarowanie i bedzie miód malina.
Kolego Kajos zwróć proszę uwagę że nie krytykuje ani urządzenia ani rozwiązania. Wyjaśniam na prośbę kolegi jak to działa i gdzie jest różnica.

Zgodzę się z Tobą że przy pewnej częstotliwości pracy (np. dla modelarza) jest oki bo przy tak małym obłożeniu pracą maszynka posłuży przez wiele lat.
autor: bubels
04 kwie 2013, 15:15
Forum: CNC podstawy
Temat: Uchwyt do prowadnic bez łożysk
Odpowiedzi: 11
Odsłony: 2968

Co Ciebie dziwi kolego. Niema tam Łożyska kulkowego liniowego - jest natomiast łożysko ślizgowe. Ot cała tajemnica. Oszczędność na poziomie 360zł brutto.

Minus - szybciej wyjdą luzy (szybciej to nie znaczy po kilku minutach pracy). Będziesz je kasował aż dojdziesz do granicy możliwości kasowania luzu. A łożyska się wymienia.

Wróć do „Uchwyt do prowadnic bez łożysk”