Znaleziono 2 wyniki

autor: tomcat65
11 sie 2012, 02:25
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Malutka modelarska tokarka do metalu
Odpowiedzi: 54
Odsłony: 37100

Wrócę do tematu silnika. Pisząc 'kobyła' myślałem o mocy. Dużo większy OUS i TSA16 miały silniki po 370W. I to wystarczało. Tu, jak sam piszesz, delikatne prowadnice, śruby, uchwyt chyba 50mm.
Mając taki zabytek, może warto pokusić się o regenerację silnika i wymienić tylko tulejki. Te 75W byłoby wystarczające, gdyby silnik nie telepał się na łożyskach, przez co traci moc i jest głośny.
Silnik 500W jest głośniejszy niż np.100W, a silnik do maszyny do szycia przemysłowej też cichy nie będzie. Pracują takie na hali, gdzie hałas jest spory.
Jeszcze kwestia obrotów. Nie wiem jakie ma obecny silnik. Przyszły, jeśli planujesz wymienić, powinien mieć zbliżone.
autor: tomcat65
04 sie 2012, 14:01
Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
Temat: Malutka modelarska tokarka do metalu
Odpowiedzi: 54
Odsłony: 37100

Podałeś kolego link, ale chyba go nie doczytałeś :).
Największy silnik jaki stosowano w tych maszynkach miał 125W. Najczęściej 40 - 95W zależnie od miejsca sprzedaży - Europa, USA, Kanada. Obroty od 1400 do ok.3000. Jeden wyjątek - stosowano silnik szczotkowy z 16tyś. obrotów.
Zależy jakie masz przełożenia. Podają też, że wrzeciono w jednej wersji miało od 900 do 7200 obrotów.
A ty chcesz wrzucić 500W kobyłę. Myślę,że silnik indukcyjny do 100W, 1- lub 3-fazowy,plus falownik lub inny regulator obrotów, jeśli konieczny, będzie wystarczający.

Łożyska,jednej z wersji, określono tak - single-row, self-adjusting sealed-for-life ball races (NSK Bearings part number E13-305.
W katalogu NSK jest takie E13 - kulkowe 13x30x7.
Sprawdź może 'na oko' czy by pasowało wymiarami, dowiedz się czy dostępne. Rozbierz, sprawdź i wtedy kup. Jak okażą się inne, nie wydasz niepotrzebnie kasy, a i tak trzeba będzie sklep odwiezić :).

Wróć do „Malutka modelarska tokarka do metalu”