Noże są tak różne, że dosuniecie do ściany imaka nic nie daje.
Ale ok, potrzebne są dwa ustawienia, mój błąd, zasugerowałem się czym innym.
Zamiast pręta w uchwyt, wziąłbym trzpień do uchwytów wiertarskich, gotowy stożek morse'a, i tylko przetoczył krótki stożek (B18, B22).

tuxcnc pisze:Jednego i drugiego na raz zobaczyć się nie da, bo to są prostopadłe do siebie płaszczyzny.

Chyba mówimy o różnych geometriach.

Patrząc na mocowanie kamery - dobrze rozumiałem ideę.
Ustawiając kamerę poziomo, za maszyną, osią optyczna równolegle do osi X - będzie patrzyła na "operatora" i na nóż wzdłuż jego długiej osi ( typowo ). Wówczas na jednym dwuwymiarowym obrazie ustawisz dwa wymiary - offset i wysokość.
Co do nieobracania się w koniku - nie będzie potrzebne przy jednym stałym położeniu. A nawet gdyby - nie mów, że nie wiesz jak to zrobić?

Ale poczekam na ewentualne słit focie pomysłu z maszyną.

tuxcnc pisze:Na razie spróbuję w uchwycie, docelowo na jednym końcu będzie stożek Morse

tuxcnc pisze:obracając wrzeciono o 90 stopni sprawdzimy też czy ostrze noża jest na właściwej wysokości.

Jeśli dobrze rozumiem Twoją koncepcję, czy nie lepiej by było zamocować całość w koniku.
- uwalniasz wrzeciono i kasujesz ryzyko zniszczenia sprzętu
- możesz nawet toczyć z podglądem
- z jednego położenia kamery ( poziomo ), a więc jednego obrazu, możesz ustawić i offset i wysokość noża.

Chyba że inaczej wyobrażam sobie ten pomysł.