Jako że narzędzi nigdy za wiele, a i tak czegoś brakuje, wyskrobałem nożyk do mini otworów.
Trzonek freza 2,35mm okazał się być cały węglikowy, więc posłużył za ostrze.

I praca w alu, na twardszym niczym nie testowałem.

Nie tracę nadziei, że znajdę naśladowców .
Dziś już pierwsze wióry po przerwie poszły, fotek niet, telefon padł.
Małe problemy z Machem, źle zadaje prędkość na falownik, trzeba pogrzebać w cholerstwie.
Wzbogacaj, z przyjemnością dziś patrzyłem, jak ze stali zbrojeniowej (~ 700MPa ) chiński lutowaniec ( oczywiście naostrzony dobrze ) przy S2000, F200 i zagłębieniu 0,2mm wyrzucał metrowe wióry .
P.S. pogrzebałem, zajęło trochę czasu, ale już działa. Jeszcze znaleźć zapodziany gdzieś transoptor i będzie kontrola obrotów.
P.S. jest i kontrola.
I całkiem ładne skrobanie.

Zwolenników tematu ucieszę, nieprzychylnych .. cóż
Wracamy do żywych .
Maszynka znalazła nowe miejsce, na razie się uzbraja i organizuje. Na dobry początek otrzymała nowe paski klinowe - 8mm, poprzednie 10tki niezbyt dobrze pasowały w kołach.
Sweet focie też kiedyś będą .

Nieprzychylnych ucieszę, zwolenników zasmucę .
Niniejszym zaprzestaję prac nad maszyną ( i na niej) na czas bliżej nieokreślony, być może na zawsze.
Mam nadzieję, że pojawią się następcy i będą kontynuować temat.
Z forum nie znikam, ale bytność będzie okazjonalna.
Pozdrawiam wszystkich.

Zębatki gitary w OUS'ie mają moduł 1. A koła mają od 34 do 100 zębów. Mądra literatura podaje, że trzeba by frezy mumer 5,6 i 7:
-5 dla ilości zębów od 26 -34
-6 --------''--------- 35 -54
-7 --------''--------- 55 -134.

Wcześniej wspominałem o plastikowym dyszlu. Uparty jestem i zrobiłem z posiadanego boramidu. Ma tę zaletę, że się nie łamie, tylko zgina. Dziś wypróbowałem tego kijka i jest ok. Co ciekawe, przez to, że sprężynuje naciąga dobrze pasek.



Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

Frezowany kątownik z drugiej fotki zróbił się na bóstwo



Uploaded with ImageShack.us

Po montażu:


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

Oczywiście zabrakło krótszego paska na stanie. Teraz jest sztywniej, silnik wyżej i nie zawadza o suport. A niebieska dekoracja ma mnie uchronić od przeorania pleców lub innego kawałka skóry.
A, no i daszek osłania koła i pasek przed śmieciami.

Już myślę nad czwartą osią . tylko materiału brak. A może i piątą ukleję.

Frez modułowy krążkowy, ale oznaczeń nie znam. Nigdy nie potrzebowałem to i się nie zagłębiałem w temat. Jak zajrzy tu któryś z fachowców? i zechce się podzielić.
A sam nożyka nie wystrugasz ?

Trochę trwało, bo na sprzęt czekałem, w sensie nowe kołki stożkowe i adekwatny rozwiertak. Jak solidnie, to solidnie, wedle wzorca .Tak to wygląda:



Uploaded with ImageShack.us

A tak sprawuje:



Nie skrzypi, nie świszcze, klepki się nie rozjeżdżają i dzięki temu, mimo iż luzik mały jest, to jest stały, niezależnie od obciążenia.
No i prędkość posuwu wzrosła do 750mm/min. Wyżej potrafi zatrzeszczeć.
Co dalej? planów jest tyle, że biją się między sobą. Szanse na ich realizację maleją jednak z każdym dniem.

Kupowałem prawe i takie się resztki ostały. Przy manualnej byłby problem. Tak to tylko ustawienia w programie zmienić.
Zresztą to wszystko i tak testowo.

panzmiasta pisze: jak coś to mogę się złożyć na takie coś , może mają w większych rozmiarach , pół metra by się przydało do prób

Oni nie mają większych niż fi12, ale inni mają i węglowe i szklane włókna w rozmiarze fi20, jaki byłby nam potrzebny. Na razie ten pomysł musi zaczekać.


Nakrętka z poliamidu sprawuje się na razie dobrze, nie wychybała się jeszcze. Czas zająć się rozjeżdzającymi się klepkami śruby wzdłużnej. Samo skasowanie luzu między mimi niewiele daje, bo przy większym obciążeniu i tak się rozginają. Pomysł jest więc taki - klepka lewa na prawo i odwrotnie. Pomiędzy kawałek alu. Miał być stalowy, ale posiadany kawałek solidnej stali okazał się za mały. Więcej na fotkach:



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

We wnęki klepek idealnie wpasowują się łożyska, na razie zwykłe kulkowe. Może lepsze byłyby tu jakieś wzdłużne ? Tak małych skośnych nie widziałem, chociaż kiedyś znalazłem takie małe łożyska skośne już zespolone w jeden zespół w obudowie do montażu, ale nie mogę ich teraz namierzyć. Wobec tego na razie będą te. Po skręceniu nie będzie się rozjeżdzać. Na korbkę zabrakło już miejsca, chyba, że już w nowej śrubie. Ta już jest, tylko nakrętkę jeszcze zrobić. Tak od niechcenia wspomnę, że chcę zafasować do wzłużnego tr16x4. Akurat taką mam i pasowny wymiarowo kawałek. Ale o tym na razie cisza .

panzmiasta pisze:chcesz dać dyszel z plastiku ?

Ano, jak nie z tego to z innego. Polecono mi włókna szklane, gdyby boramid się nie sprawdzał.

rzeznik2555 pisze: ile taka nakrętka by kosztowała jak bym chciał zamówić 2 sztuki u kolegi sam nie zrobie bo nie mam gitry

Gitara niepotrzebna, bo szło gwintownikiem. Zanim komukolwiek wykonam, muszę się doszkolić w obróbce. Na razie wygląda to jak ciosane ciupagą.

Ale: po konsultacji, ten gatunek tworzywa, mimo zawartości oleju, jako nakrętka przy tak wolnych posuwach, nie będzie się nagrzewał i samosmarował. I tak trzeba go olejem podlewać. Lepiej więc użyć innego gatunku - z MoS, czarnego.
Czerwone jest na tyle miękkie, że gwintownik potrafi nie wejść w poprzednie cięcie i niszczy gwint. Trzeba by toczeniem. Jak wyrzeźbię tak mały nożyk, wtedy spróbuję.
Na razie opanowuję warunki skrawania tegoż poliamidu.