Bardzo się cieszę że się podoba.
Do kolegi anjinsan dobry pomysł z tymi szczotkami, napewno pomyślę nad osłonami, ale myślałem o jakimś odciągu trocin.
Do kolegi KAJOS ta płyta to tak na szybkiego była pod ręką. Było to tak: podłączyłem silniki i całą reszte no i ruszyło, założyłem flamaster - coś napisało, pomyślałem czego by nie założyć frezarkę - też była pod ręką,

dwie śruby i jazda no i posypały się wióry i stąd ta płyta tam trafiła, też była pod ręką.
Do kolegi remzibi - tej eksperymentalnej maszynki na zdjęciach nie ma

.
Do kolegi pokury za maszynkę mi nie wstyd, ale mało pomagam innym albo inaczej jestem małomówny (piszący).
Do kolegi Leoo "Mając pierwszą maszynkę - druga będzie 5x lepsza" napewno tak będzie. Wózki bramy nie mają łożysk od wewnątrz, brama jest spięta pod spodem teownikiem i do tego teownika zamocowane są nakrętki. Geometria tak na oko narazie bo tak jak pisałem jeszcze rozkręce do malowania. Przyznam, że te prowadnice bramy nie są doskonałe (ciężko będzie to ustawić),ale zacząłem tą maszynkę w 2004 roku i potem była dłuuuga przerwa. Zrezygnowałem z prowadnic ślizgowych w osi Y i Z (widać na zdjęciach z 2004r), za ciężko to chodziło ale brama jeździła fajnie więc ją zostawiłem by nie robić wszystkiego od nowa. Prowadnice przewodów też były pod ręką (jestem stolarzem) - jest to obrzeże PCV do oklejania blatów.