to ja zapytam jeszcze raz :
czy możecie udostępnić swoje plany?
albo pokazać kilka rysunków kompletnie i technologicznie zwymiarowanych? ze wszystkimi tolerancjami i odchyłkami? pełne obliczenia wytrzymałości i sztywności konstrukcji? dobór normaliów z katalogów? weryfikację obliczeń zrobioną przez kogoś innego? rozpisane opracowanie technologii wykonania każdego elementu? schemat montarzu i wykaz niezbędnych narzędzi? instrukcja serwisowania i używania?
można wyrysować każdą śrubkę, ale to jeszcze mało, bo może w tym miejscu korzystniej by było dać większą śrubę, albo kilka mniejszych?
naprawdę jestem pod wrażeniem i mam słowa pełne uznania dla osób które samodzielnie zbudowały/budują jakąś maszynkę. ale parę razy już zostałem przemaglowany różnego typu dokumentacją i jej efektem po wykonaniu. i wiem, że profesjonalne maszyny nie są tak drogie dlatego, że są ze złota, tylko tam jest włożona kolosalna praca konstrukcyjno -technologiczna. jeśli macie dużą część konstrukcji na papierze - brawo. chodziło mi tylko o to, że część (większa-mniejsza) pracy nie została nigdzie opisana. jest "w głowie"
IMHO pełna dokumentacja to taka, gdzie można podzlecić wykonanie każdego elementu gdze indziej, składanie wykonać też cudzymi rękami i powinno działać bez poprawek nawer wtedy gdy konstruktor/projektant po ukończeniu dokumentacji oślepł, ogłuchł, oszalał
taka dokumentacja nie zawsze jest potrzebna, ale to jest dla mnie definicja pełnej dokumentacji
pozdrawiam