Na 100% konik przestawiony i bedzie ciagnal stozek a ze glowica cala to az szok ze ja nie wyrwalo.I tył głowicy (obudowa) na pełnej szybkości zajeb... mu w konika
.
Polska to dziwny kraj.........

Wróć do „Zarobki a praca na dwóch maszynach cnc”
Tak z ciekawosci..ile ten geniusz zarabia i czemu takich biora? brak ludzi majacych pojecie o tokarstwie? Jak dla mnie to kosmos nie zauwazyc ze nawiertak padlbolsblue pisze:No na dzień go odsunęli ale na drugi jak kierownik zobaczył,ze maszyna stoi znowu kazał mu robić.To wałki nawiercał nawet jak mu się nawiertak złamał.Nawet nie wpadł na pomysł by spojrzeć w te nawiercenia ,skoro i tak już ma wałek w łapie jak wyjmuje z wrzeciona.
Nie wiedzialem ze jeszcze gdzies idiotow zatrudniajabolsblue pisze:Puścił pierwszą sztukę na 100% a zero ustawił sobie gdzieś za połową maszyny.I tył głowicy (obudowa) na pełnej szybkości zajeb... mu w konika.Powiedział,ze,,myślał iż skoro odjechał to nic się nie stanie" Ale z nim to codziennie jakieś jaja są.
A moze konkretniej?bolsblue pisze:.Pitejro1 pisze:Odpowiedź na pierwszy post jest następująca:
pracujesz w stali to powinieneś pamiętać o żelaznej zasadzie ,, kij ma zawsze dwa końce"
Możesz też wyjść na środek zakładu i tam nasrać ale co najwyżej to we własne spodnie...........
Ps.Kolejny operator pokazał w piątek co potrafi na dwóch maszynach jak został sam jeden dzień.
A mówiliśmy mu ,że ,,nadgorliwość gorsza od faszyzmu".
Bez przesady, sugeruje czytac ze zrozumieniem bo kolega ma racje.Chodzilo mu o swiezakow z ukonczonymi pseudo kursami.Pracodacom sie wydaje ze taki bedzie robil tak samo jak ci z doswiadczeniem bo przyjelo sie ze starczy 2-3 miesiace i ma fachowca na CNC.Zreszta to jakas plaga bo mi osobiscie pracodawca probowal wcisnac ze 2 miesiace i naucze sie robic i programowac na frezarce CNC bo to to samo co tokarka tylko inaczej sie mocuje....Rece opadaja...darkghoust pisze:Kolego ty się tak nie rozpędzaj z tymi kucharzami piekarzami i resztą. Ja z zawodu wyuczonego jestem kucharzem a na obrabiarkach pracuję od lat 12. Zresztą paru podobnych do mnie się tu znajdzie.
Jak się zgodziłes na takie warunki pracy no to nie pozostaje ci nic innego jak zacisnąć zęby. Jak się nie zgodziłeś to lepiej poszukaj inne roboty.