Nie bardzo rozumiem dlaczego usiłujesz dodawać jakieś czasy dodatkowe na cięcie. A cięcie to już nie obróbka? I przy obróbce jednostkowej (ja mam tylko taką) nie liczę przecież czasu samej pracy maszyn tylko czas, który potrzebuję na wykonanie zlecenia. W większosci detali, które robię, to czas samej obróbki jest rzędu minut, ale czas, który poświęcam na wymyślenie jak to zrobić, potem czas na zazbrojenie maszyny, napisanie programu, wykonanie z mierzeniem, gradowanie, wypięknianie, ewentualnie pakowanie - to jest czas za który klient musi zapłacić.IMPULS3 pisze:No tak, ale to dotyczy robót eryjnych, jak będziesz mial różne pozycje to czas się wydluża. I przerwy pomiędzy operacjami też. Oprócz tego dochodzi jeszcze w miedzyczasie zaladunek i cięcie materialu więc tego realnego czasu na obróbkę masz mnie.CFA pisze: 1 pracownik musi zrobić 4szt/1h zeby sie opłacało"
..........
I teraz zobacz CFA, , wychodzi wspaniale tyle że jak sam wiesz to dotyczy robót seryjnych i to w dużych seriach a nie pojedyńczych uslug. Zgadza się?
Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „Jak to jest z tymi wycenami?”
- 14 sty 2017, 17:06
- Forum: Na luzie
- Temat: Jak to jest z tymi wycenami?
- Odpowiedzi: 30
- Odsłony: 2092
- 14 sty 2017, 15:39
- Forum: Na luzie
- Temat: Jak to jest z tymi wycenami?
- Odpowiedzi: 30
- Odsłony: 2092
Napisał tylko tyle, że"zostaje 35zł na obróbke i 1 pracownik musi zrobić 4szt/1h zeby sie opłacało" - czyli przyjął stawkę godzinową w granicach 140zł/godz - całkiem nieźle jak zaIMPULS3 pisze:Oczywiście, ale to byla odpowiedz dla MxM który policzyl przynajmniej tak zrozumialem tylko samo toczenie i to ująl jako zysk. Dlatego tak podzielilem tę cenę.CFA pisze:Niezły sposób kalkulowania. Przecież to wszystko co chcesz odjąć jest zawarte w stawce godzinowej.
Bo cale dyskusja dotyczyla stawki godzinowej.
taką dość prostą w sensie technicznym robotę. A sama stawka godzinowa też nic nie znaczy, bo znam firmy co mają stawkę 250zł i robią detal w pół godziny a firmy co mają stawkę 80zł/godz potrzebują na to samo 2 godziny.
- 14 sty 2017, 07:26
- Forum: Na luzie
- Temat: Jak to jest z tymi wycenami?
- Odpowiedzi: 30
- Odsłony: 2092
Niezły sposób kalkulowaniaIMPULS3 pisze:Coś zostaje, ale odejmij podatek, prąd, narzędzia, cięcie materialu i na końcu dlutowanie. Wbrew pozorom szalu nie ma.

- 13 sty 2017, 18:11
- Forum: Na luzie
- Temat: Jak to jest z tymi wycenami?
- Odpowiedzi: 30
- Odsłony: 2092
Re: Jak to jest z tymi wycenami?
Podzielam zdanie przedpiścy (IMPULS3) - dorzuciłbym jeszcze dwie rzeczy:zbigsm pisze:Też tak macie, że ktoś na wydrę próbuje wyciągnąć pieniądze, licząc na nieświadomość zamawiającego?
jedna to rzetelność wyceny a druga wielkość otworu.
Rzetelność to jest coś takiego, że jak robię rzetelnie wyceny dla krajowych zapytaczy, to i tak nikt nie zamawia, więc do kolejnej przykładam się słabiej i żeby nie wtopić winduję cenę.
Samonapędzający się mechanizm.
A jak ktoś przychodzi z detalami z otworkami fi1 i gwintami M1,7 i przecinającymi się nieosiowo otworami 70D o średnicy fi1,6 czy fi2, to nawet nie wyceniam, tylko grzecznie odmawiam. Jak ktoś bardzo chce na to ofertę, to dostaje, to co kolega zbigsm albo jeszcze drożej.
