Możesz pokazać jakieś przykłady ambitnych i mniej ambitnych detali?MoldMichal pisze:do mało ambitnych detali da rade

Jak się nie chechła głowicami (praca małymi frezami do fi12 a planowanie tylko delikatne dwie, trzy dychy), to po kilku latach TM1 dalej trzyma setki i nie ma problemów. Problemem tej maszyny jest mała sztywność. W aluminium pracuje się dość przyjemnie, jest pole do manewru parametrami, ale w stali już zaczynają dawać znać o sobie słabości - trzeba rzeźbić, dłubać jak pisze kolega barjew, bo na raz się nie da, bo więcej się nie da, bo szybciej się nie da, bo drgania. Ale zrobić się da i w kwasiaku i w narzędziówce (także w szybkotnącej).
W jednostkowej produkcji to nie przeszkadza. Pytanie tylko w jakim stanie jest maszyna, bo może mieć pięć lat i być trupem albo 10 lat i trzymać setki.