Znaleziono 7 wyników

autor: CFA
11 wrz 2016, 21:30
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: klucz imbus rozmiar 4 ale za to 50 cm długi... ktoś widział
Odpowiedzi: 59
Odsłony: 4553

InzSpawalnik pisze:Srednio dla samochodu mozna przyjac 100km / dzien jesli jest uzytkowany przez zwyklego zjadacza chleba. .
Ja jestem zwykłym zjadaczem chleba i swoim pierwszym własnym autem, to po roku miałem przejechane 160 tys. I nie przypominam sobie, żebym jakoś szczególnie dużo jeździł (nabiłem licznik na niemieckich autostradach)
Teraz, to w ogóle prawie nie jeżdżę, bo stoję na okrągło przy maszynie a co roku przybywa mi 40 tys na liczniku. Nie mierz wszystkich swoją miarą, bo na wahadle w firmie w Niemczech lata kombiak na dwóch kierowców i on rocznie robi tyle, że sobie nawet nie możesz wyobrazić, że tyle przejedziesz przez całe życie.
Auta, które mają przebiegi około miliona w krótkim czasie (do 5 lat), to nie są przecież te co prywatnie do kościoła jeżdżą, tylko te które są eksploatowane zarobkowo: przedstawiciele handlowi, taksówki, transport firmowy - pozostając w klasie samochodów osobowych - są to często zwykłe kombi czy pickup z budą.
InzSpawalnik pisze:Obnizone spalanie drogi kolego jest wynikiem wiekszej kompresji oraz komputerowo sterowanej mieszanki oraz co bardzo wazne dopalaniem spalin
Czyli potwierdzasz to co ja pisałem.
InzSpawalnik pisze: Co do 1,2 miliona bez grubszej ingerencji w silnik to juz sam sobie odpowiedz jak to brzmi jak przeczytasz. Moze na 100 samochodow ktore przejechalo taki dystans trafi sie jeden ktory to wytrzymal na samych wymianach oleju i filtrow.
Ale dlaczego Ty dyskutujesz z faktami?
autor: CFA
11 wrz 2016, 14:26
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: klucz imbus rozmiar 4 ale za to 50 cm długi... ktoś widział
Odpowiedzi: 59
Odsłony: 4553

InzSpawalnik pisze:Tak czy owak - za oceanem diesli praktycznie nie ma i ten trend zaznacza sie coraz silniej na europejskim rynku. Wiec jeszcze pare lat i ppwiem diesliwi aufuedersein forever.
Brak diesli w Ameryce to nie jest żadna tendencja. Tam tak było od zawsze. Ropa tam jest paliwem dla rolników i leje się ją do traktora a nie do samochodu. Nie rób z tego jakiejś filozofii zmian rynkowych. Uszczelkę w beczce (mercedesie) robiło się po 1,2 mln km więc przestań już się upierać, bo akurat tutaj nie masz racji.
Mnie nie przeszkadza większy komfort obecnych samochodów, ale już dwukrotnego zmniejszenia zużycia do tego nie mieszaj - to efekt ogólnego postępu i z ekonomią tego nie mieszaj. Wypominasz wzdychanie za lepszym starociem a sam jak dziecko łapiesz się na miód-marketing. Auto pali może mniej i jest bardziej eko, ale policz sobie ile litrów musi spalić mniej, żeby zwróciły się koszty obsługi tych dupereli i dołóż jeszcze wszystko to co zepsuje w związku z większym wysileniem.
Proszę tylko nie posądzać mnie, że jestem jakiś zacofany. Jeżdżę tym co jest na rynku,
nie wybieram specjalnie jakiegoś starocia ani nie wzdycham za nim. Ale jak ktoś chce wyliczać/porównywać to ekonomicznie, to musi uwzględnić wszystko. Najgorzej jest jak ktoś po prostu tak jak kolega Inz Spawalnik nie zdaje sobie sprawy z tego.

[ Dodano: 2016-09-11, 14:32 ]
InzSpawalnik pisze:Jak gosciu mial auto 15-20 lat bo tyle musi miec zeby przejechalo tyle km
Aha, przejdź się do jakiejś firmy leasingowej i zobacz z jakim przebiegiem oferują auta po trzech latach albo przejedź się na bazar samochodowy do Holandii i szukaj trzy, czterolatków z pierwszej ręki - takich bez skręcenia licznika. Zobaczysz wtedy ile potrzeba żeby zrobić milion km
autor: CFA
10 wrz 2016, 22:34
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: klucz imbus rozmiar 4 ale za to 50 cm długi... ktoś widział
Odpowiedzi: 59
Odsłony: 4553

InzSpawalnik pisze:Z pelnym szacunkiem ale zaden silnik nie zrobi miliona kilometrow na samych wymianach oleju i ewentualnie rozrzadu. Zaden.
Szacunku Ci nie starczy. Milion to nie jest żaden wyczyn. Tylko na bieżacych, typowo eksploatacyjnych czynnościach (oleje, filtry, klocki, żarówki, akumulator) zrobisz starszymi samochodami bez problemu milion. Mnie się udało starym fordem transitem. Jeździłem też astrą 1,7 diesel, która miała 800tys km i jestem pewny, że nikt w niej żadnego remontu nie robił - tylko wymiana oleju. Jeździła potem jeszcze kilka lat w firmie i pewnie milion wykręciła swobodnie. 500tys swobobdnie zrobią te nowe konstrukcje, tylko już przybywa dupereli, które trzeba wymieniać (DPF, EGR, pełno innej elektroniki, jakies dwumasy itd)
autor: CFA
03 wrz 2016, 19:21
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: klucz imbus rozmiar 4 ale za to 50 cm długi... ktoś widział
Odpowiedzi: 59
Odsłony: 4553

Areo84 pisze:nie złośliwie, ino żartobliwie. Co pożartować se nie można? :smile:

A o co chodzi z ta niewiedzą?
Jakoś tak mocno odpychacie informacje o celowych zabiegach konstrukcyjnych
utrudniających obsługę czy też zmuszających do korzystania z fabrycznych serwisów,
że pomyślałem sobie, że nie przyjmujecie tego faktu do wiadomości.
autor: CFA
03 wrz 2016, 10:43
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: klucz imbus rozmiar 4 ale za to 50 cm długi... ktoś widział
Odpowiedzi: 59
Odsłony: 4553

Areo84 pisze:Ja coś pamiętam jak za Kościuszki do Kosynierów mnie wzięli
Zastanawiam się czy te posty to z niewiedzy czy złośliwe?
autor: CFA
02 wrz 2016, 15:00
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: klucz imbus rozmiar 4 ale za to 50 cm długi... ktoś widział
Odpowiedzi: 59
Odsłony: 4553

InzSpawalnik pisze:Pamietasz jeszcze cos z poprzedniej reinkarnacji ?
Chciałbyś poznać jakiś chytry myk? :mrgreen:
autor: CFA
01 wrz 2016, 22:59
Forum: Narzędzia - frezy, noże, gwintowniki etc
Temat: klucz imbus rozmiar 4 ale za to 50 cm długi... ktoś widział
Odpowiedzi: 59
Odsłony: 4553

InzSpawalnik pisze:Jestem zdania ze przedewszystkim maszyny powinno sie projektowac praktycznie, nie wymyslac dziwologaw typu polmetrowe klucze, stozki o srednicy 1-6mm na dlugosci 0,5m itego typu pomysly.
W poprzednim swoim wcieleniu byłem konstruktorem i też mnie uczono, że ma być prosto i praktycznie. Ale potem zauważyłem, że inni konstruktorzy (Ci, którzy zarabiają na swoich maszynach i konstrukcjach) starają się tak zbudować maszynę, żeby użytkownik stale musiał coś wymieniać, kupować, regulować specjalnym kluczem itp, bo na tym - na serwisie- się najlepiej zarabia. I proszę nie pisać, że jak jest tak upierdliwie, to ktoś kupuje inne rozwiązanie. To jest tak wyliczone, że to mniej upierdliwe jest po prostu mniej wydajne - a użytkownik też liczyć umie i biznes się kręci.

PS
Rozwiązanie z kluczem jest nieźle pomyślane. Po jakimś czasie klucz się zgubi, na rynku brak czegoś takiego od ręki, nawet nie wiadomo jaka tam koncówka - a tu producent-dostawca-sprzedawca ma na magazynie sklejaną rurkę, która się po kilku użyciach urwie i będzie potrzebna nowa :-)

Wróć do „klucz imbus rozmiar 4 ale za to 50 cm długi... ktoś widział”