Tam jest łożysko ślizgowe z wyporem. Olej jest rzadziutki, pachnący benzyną i taki ma być.kolec7 pisze:Najpierw zacznijmy od podstaw!
Gęstość każdego oleju wrzecionowego będzie prawie taka sama.
Różnić się będą lepkością.
Nie znam każdej maszyny, więc trudno się odnieść, ale olej o lepkości 2cSt w tokarce....hmmm....dla mnie trochę to dziwne. Bardziej by to pasowało, to smarowania mgłą olejową do wrzeciona szlifierskiego.
Prędzej by mi pasowało 22cSt. To tak bardziej pod tokarkę. Ale tak jak powiedziałem. Nie widziałem wszystkich tokarek świata, więc niech się wypowie ktoś użytkujący TUB. Przecież to jest popularna maszyna w Polsce....
Wlejesz bardziej lepki, to przypalisz wał.