Jemu obróbka trochoidalna nic nie da, bo jego problem to wióry w kanałku. Na tych filmikach pięknie i czysto jedzie, ale tam powietrze czyści ścieżkę. Jak będą zalegać wióry w rowku, to jakiej byś ścieżki nie wymyślił (niewiele możliwości frezem fi8 w kanałku 8,5) to i tak szlag go trafi. Ja jak frezowałem węglikami, to stałem z pistoletem i dmuchałem, żeby było czysto.zibi pisze:Aktualnie prawie każdy CAM generuje obróbkę trochoidalną na części.
g10- jak zmniejszysz prędkość i proporcjonalnie posuw, to będziesz miał parametry jak dla freza HSSE a nie musisz się martwić wiórami (wystarczy te pare dziurek co wiercisz i duuuuuzo wody), bo nie jest tak wrażliwy i zmieli wszystko. Węglik jest efektywny (w sensie opłacalny w zakupie w stosunku do czasu obróbki) jak się korzysta z jego możliwości czyli maksymalne parametry, praca na krawędzi stabilności i dużo sztuk. Jak zwalniasz, bo maszyna nie wyrabia, bo wióry, bo coś innego - to się nie opłaca.